25 maja 2018

Było mleko czas na jogurt ;)

Podchodziłam do tego produktu trochę jak do jeża jak to mówi, nie mam przekonania do oleju kokosowego w kosmetykach nawet tych do ciała. Oczywiście w dobrze zrobionym składzie jest często dla mnie niewyczuwalny na skórze i oczywiście wtedy mi nie przeszkadza. Tym razem było na szczęście podobnie bo ... zapach tego jogurtu do ciała po prostu mnie uzależnił i szkoda byłbym mi zrezygnować z używania.

Wracając jednak do ważniejszych spraw niż zapach, to jest to faktycznie kosmetyk o konsystencji jogurtu. Jogurtu lejącego i rzadkiego. Dlatego opakowane w formie zakręcanego słoiczka do takiego kosmetyku dla mnie nie jest najlepsze, chyba wolałabym opakowanie z pompką.

Poza tym lekka ta konsystencja sprawia, że balsam wchłania się z szybkością światła i nie trzeba długo czekać, aby się ubrać. Do tego balsam, jak pisałam bardzo ładnie pachnie. Zapach jednak nie utrzymuje się długo i nie przenosi się jakoś specjalnie na ubrania.
Po użyciu skóra jest bardzo gładka, ale nie śliska, ani klejąca. Nawilżenie i gładkość skóry utrzymuje się długo w przeciwieństwie do zapachu :). Skóra nie jest obciążona, co ważne o tej porze roku.

SKŁAD Aqua, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Caprilic/Capric Trigliceryde, Cococs Nucifera Oil, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Stearic Acid, Benzyl Alcohol, Parfum, Sodium Lauroyl Glutamate, Hydrolyzed Yeast Protein, Hydrolyzed Rice Protein, Butylene Glycol, Pentylene Glycol, Dehydroacetic Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Linalool, CI 75300.

Świetny balsam na lato.
Balsam możecie kupić TUTAJ

4 komentarze:

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać