10 grudnia 2021

10 x Fluff na prezenty


Dziś 10 polecajek na prezenty od marki Fluff. Można je nabyć stacjonarnie w dodatku w fajnych cenach, więc postanowiłam popełnić taki wpis.

 

1. Fluff, Maska do ciała Szarlotka - chyba najbardziej świąteczny zapach z tych masek. Pisałam o niej - TUTAJ - i porównywałam z kremem, który jest drugi w kolejce do polecenia. To bardzo dobry produkt do ciała, bardzo go lubię i wracam do niego. 


2. Fluff, Superfood, Krem do ciała Cream brulee z malinami - pisałam o nim - TUTAJ - zaskakująco lekkie produkty do ciała, które bardzo dobrze nawilżają. 


3. Fluff, Balsam do demakijażu maliny z migdałami - czy jest ktoś, kto nie słyszał o balsamach do demakijażu tej marki? Nie mogło ich tu zabraknąć, miała obie wersje "zapachowe" i obie są tak samo dobre. O tym z migdałami pisała o -TUTAJ


4. Fluff, Peeling do twarzy lemoniada - pisałam o nim - TUTAJ - to nowość tej marki, to dobry peeling, wart uwagi zwłaszcza gdy ma się cerę tłustą i mieszaną. 


5. Fluff, Krem SPF 50 wyrównujący koloryt skóry - to coś dla filtromaniaczek :), pisałam o tym filtrze -TUTAJ- bardzo go lubię, o czym może świadczyć zużywanie drugiego opakowania :). 


6. Fluff, Mleko do twarzy Żeń Szeń - pisałam o nim - TUTAJ - ze wszystkich mlek od tej marki to lubię najbardziej. Tak jak pisałam we wpisie, ja używam go jako maski do twarzy. Cudownie nawilża skórę, rozświetla i koi. Najlepsza maska w "płachcie" ever. 


7. Fluff, Czekolada do kąpieli Pomarańcza & Cynamon - coś co nie ma recenzji na blogu, dorwałam je jakiś miesiąc temu w Rossmannie i się uzależniłam. Świetna rzecz do kąpieli, ale też do zrobienia spa dłoniom czy stopom, bo można odłamać sobie mniejszy fragment, wrzucić do misski i namoczyć dłonie lub stopy. Skóra jest przyjemnie miękka, pachnąca i lekko natłuszczona. W tym tygodniu widziałam te czekolady na promocji właśnie w Rossmann i nie ukrywam, zrobiłam zapas.  


8. Fluff, masażery - pisałam o nich - TUTAJ - marka ta w ofercie ma dwa rodzaje masażerów, czyli te rollery i płytki Gua Sha. Oba są bardzo ładnie zapakowanie, dołączoną czytelną instrukcją, jeśli mam być szczera to z tych dwóch produktów płytka jest bardziej wszechstronna. Roller oczywiście lepiej wygląda, ale płytką więcej zdziałacie :). 


9. Fluff, Puszysty krem pod oczy - pisałam o nim - TUTAJ - krem o dziwnej konsystencji, ale bardzo dobrze nawilżający i natłuszczający. Jest bardzo dobry, ale trzeba się do konsystencji przyzwyczaić.

 

10. Fluff, lodówka - pisałam o niej rok temu o - TUTAJ - jeżeli macie w rodzinie urodomaniaczkę to będzie takim gadżetem zachwycona. Ta lodówka pracuje u mnie od roku, jest świetna, trzeba tylko pamiętać, o regularnym jej wycieraniu w środku, bo czasami zabiera się woda. Trzymam w niej latem hydrolaty, mgiełki itp, kremy, które nie powinny się przegrzewać, sera pod oczy itp... Chłodzi bardzo dobrze i na odpowiednim poziomie. Jestem z niej bardzo zadowolona, zwłaszczazwłaszcza, że dość często używam kosmetyków, które trzeba przechowywać w lodówce. 


Oto i tak wygląda u mnie złota 10 od marki Fluff 😁.


Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać