Dzisiaj pokaże Wam, co moje dzieciaki będą używać w tym roku z filtrów, jest kilka nowości, które wciąż testuje. Prawdziwy sprawdzian przyjedzie dla nich w wakacje. W zasadzie co roku tak robię, czyli mam "stare" sprawdzone filtry, a do nich dorzucam kilka nowości. Mam taki system dlatego, że nowości mogą się nie sprawdzić i warto mieć zawsze coś pewnego w zapasie.
Ze znanych nam już filtrów mamy
- TooFruit, Organiczny balsam przeciwsłoneczny dla dzieci, SPF50, o którym pisałam o TUTAJ - uwielbiam ten filtr, jest lekki, nie bardzo tłusty i ma zapach, jaki lubię.
- Alphanowa Sun, o którym pisałam o TUTAJ mój niezbędnik torebkowy i wyjściowy
- Mustela, o której piałam o TUTAJ - na zdjęciu jest ona w nowym opakowaniu. Bardzo lubię go z lekkość i przyjemne użytkowanie.
- Mustela Spray przeciwsłoneczny SPF 50 - jestem w trakcie testów, ale nie widzę większej różnicy między nim a mleczkiem do ciała, jest przyjemnie lekki. Nie bieli i nie jest tłusty. Bardzo fajnie zachowuje się na skórze, nie obciąża jej i nie wysusza.
- Mustela Sztyft przeciwsłoneczny SPF 50 - przezroczysty sztyft, pachnący kokosem, jeżeli używaliście wersji SPF 30, która była już rok temu dostępna na rynku, to to jest identyczny w użytkowaniu produkt. Jest tłustawy i trochę przypomina pomadkę pielęgnacyjną do ust.
- Nacomi Baby krem do twarzy dla dzieci SPF 50 - jeżeli ktoś z Was używał filtrów do Nacomi tych dla dorosłych w słoiczkach to ten filtr jest w użytkowaniu bardzo, bardzo do nich podobny. Jest dość treściwy, kremowy, lekko piankowy. Po wchłonięciu w zasadzie nie zostawia na skórze żadnej warstwy, jest dość lekki. Jest bardzo przyjemny w użytkowaniu.
- Babylove Sztyft Ochornny SPF 50+ - drogeria DM weszła do Polski chwilę temu i pierwsze co zrobiłam, to zamówiłam kilka ich filtrów, to jeden z nich. To sztyft o tłustej konsystencji, rozsmarowuje się na skórze gładko, ale trzeba go wcześnie nieco rozgrzać. Zostawia na skórze tłustą warstwę i skóra się świeci po użyciu tego filtra. Muszę przyznać, że filtr ten bardzo mi się podoba, jest bardzo wygodny w użytkowaniu, a do tego jest niedrogi, jeżeli sprawdzi się w wakacje, to na pewno będę do niego wracać.
Dziękuję :) korzystam z Twoich wskazówek co roku. W tym roku kupiłam mleczko z alterry spf 30 i mały krem spf 30 onlybio. Alterra bardzo bieli, ale ten krem z onlybio jest genialny.
OdpowiedzUsuńKtórych używałyście dziewczyny pod makijaż? :) u mnie Mustela z początku wpisu sprawdza się dobrze, ale chętnie spróbuję czegoś nowego
OdpowiedzUsuńAlpha nova - ten w kulce - bardzo bieli, śmierdzi i jest mega tłusty. Idealnie sprawdzi się nad wodą ze względu na swoja wodoodporność. Czasami muszę go zmywać 3 razy, emulgując go wcześniej jakimś olejem.
UsuńToo Fruit bieli ciut mniej niż alpha, lepiej się zmywa i pachnie. Jednakże również nie poleciłabym go pod makijaż. Zajrzyjcie do wpisów Sroki o suchych filtrach. Są chemiczne, ale dużo bardziej komfortowe w noszeniu.
A co z aluminium z składzie takich filtrów? Przenika czy jednak nie?
OdpowiedzUsuńA w którym z tych filtrów jest aluminium w składzie?
UsuńDroka sroko, czy mogłabyś sprawdzić skład spf 50 dla dzieci z firmy P20? Skład Aqua, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Ethylhexyl Salicylate, Butyloctyl Salicylate, Ethylhexyl Triazone, C12-15 Alkyl Benzoate, Dibutyl Adipate, Phenoxyethyl Caprylate, Canola Oil, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Hydrogenated Vegetable Oil, Potassium Cetyl Phosphate, Hydrogenated vegetable oil, Glycerin, Silica, Methylene Bis-Benzotrizolyl Tetramethylbutylphenol, Hydrogenated Ethylhexyl Olivate, Tris-Biphenyl Triazine, VP/Acrylates/Lauryl Methacrylate Copolymer, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Acrylates/C12-22 Alkyl Methacrylate Copolymer, Decyl Glucoside, Hydrogenated Olive Oil Unsaponifiables, Xylitylglucoside, Caprylyl Glycol, Anhydroxylitol, EDTA, Benzoic Acid, Xantham Gum, Propylene Glycol, Butylene Glycol, Disodium Phosphate, Pentylene Glycol, Xylitol, Glucose, Dehydroacetic Acid, Disodium Peroxodisulphate
OdpowiedzUsuńJest OK
Usuń