Bohaterami książki jest rodzeństwo, bliźniaki, jak się domyślacie dziewczynka to Finka, a chłopiec to Franek. Ponieważ ich mama zachorowała, zostają wysłani do dziadka, ojca mamy, który ma swój magiczny cyrk. Te wakacje u dziadka, którego dopiero co poznają, okazują się przełomowe. Nie dość, że lądują w magicznym świecie, to jeszcze sami odkrywają u siebie magię.
Może, żeby nie psuć zabawy, nie będę mówiła jaką magią kto włada. Cyrk ich dziadka, maestra Bączka bierze właśnie udział w konkursie. Dopóki w tej "zabawie" biorą udział dwa cyrki, to wszystko układa się w miarę gładko. Niestety, zjawia się trzeci cyrk i zasady gry ulegają gwałtownej zmianie, robi się raczej... niebezpiecznie.
Książkę słucha się znakomicie. Historia jest soczysta, bo i mamy przygody, mamy wzruszające sceny, mamy sceny pełne humoru, jest wszystko, co ma być. Do tego bohaterowie są wyraziści, kolorowi i pełni magii. Rodzeństwo jest tak "napisane", że możemy się z nimi utożsamić. Dzieciaki uzupełniają się wzajemnie, do tego są zawsze wpierane przez przyjaciół z cyrku Jutrzenka.
To jest urocza historia, nie infantylna, nie zdziecinniała, jest urocza.
Ponieważ słuchamy tych książek, a nie czytamy, to muszę powiedzieć, że lektor Józef Pawłowski robi znakomitą robotę.
Cyrk martwych makabresek
Autor: Aneta Jadowska
Ilustracje: Magdalena Babińska
Wydawnictwo: Zygzaki
Wiek: 9+
Lektor: Józef Pawłowski
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.