25 listopada 2022

Świetny peeling kwasowy i coś na zmarszczki ;)

Dziś w ramach współpracy z marką Nacomi chciałabym polecić Wam ich dwa znakomite produkty. Jeden z nich to peeling, drugi to serum, a raczej ja je tak traktuję. Ponieważ właśnie rusza czarno-piątkowe szaleństwo, to produkty te na pewno będzie można kupić w wielu sklepach w fajnych cenach, tym bardziej je polecam. Polecam też przyjrzeć się innym kosmetykom z tej linii, są naprawdę świetne, o wielu z nich już pisałam na blogu. Na stronie Nacomi, czyli TUTAJ, są też dostępne bardzo fajne świąteczne zestawy, tak tylko mówię, gdybyście potrzebowali fajnego prezentu. 

💗 Nacomi Next Lvl, Peeling kwasowy AHA i PHA 30%

Aqua, Glycolic Acid, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Sodium Bicarbonate, Glycerin, Citric Acid, Gluconolactone, Mandelic Acid, Lactic Acid, Tartaric Acid, Lactobionic Acid, Vaccinium Macrocarpon Fruit Extract, Sodium Hyaluronate Crosspolymer, Acer Saccharum Extract, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil, Citrus Limon Peel Oil, Cellulose, Hectorite, Glucose, Sorbitan Oleate Decylglucoside Crosspolymer, Maltodextrin, Xanthan Gum, Dehydroacetic Acid, Raspberry Ketone, Benzyl Glycol, Benzyl Alcohol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Ethylhexylglycerin, Limonene

W składzie mamy wodę, po niej kwas glikolowy, czyli kwas AHA, który ma działanie złuszczające, nawilżające, poprawiające koloryt, rozświetlające, rozjaśniające, po nim mamy sok z liści aloesu, który działa nawilżająco, łagodząco i kojąco, kolejny w składzie jest wodorowęglan sodu, który jest regulatorem pH, po nim mamy glicerynę, czyli składnik nawilżający. Po glicerynie dodano kolejne kwasy i tak mamy kwas cytrynowy, kwas migdałowy, kwas mlekowy, kwas winowy i laktobionowy, jest jeszcze dodany glukolakton, który także ma działanie złuszczające, rozjaśniające i wyrównujące koloryt skóry. Poza całą plejadą kwasów mamy w składzie także składniki odpowiadające za nawilżanie, natłuszczanie, łagodzenie i kojenie skóry i są to między innymi ekstrakt z owoców żurawiny, ekstrakt z klonu srebrzystego, czy glukoza. Jest bardzo fajnie. 

 

Peeling ma żelową konsystencję, żel ten jest niby płynny, ale po rozsmarowaniu na skórze nie spływa z niej, jest lepki i trzyma się w miejscu. Kolor tego kosmetyku może trochę zaskakiwać - jest czerwony. Wmasowany w skórę daje różowawe wykończenie. Lekko zasycha na skórze i warto zmywać go gąbeczką lub szmatką, jest wtedy dużo szybciej. 


Peeling nakładamy na skórę na maksymalnie 10 minut, a następnie go zmywany. Ponieważ jest to dość mocny zawodnik, to producent sugeruje nakładanie na początek na około 3 minuty przy pierwszym razie. Potem ten czas stopniowo wydłużamy. 

 

Ja za pierwszym razem nałożyłam go na 5 minut. Po około czterech minutach zaczęło się pojawiać lekkie pieczenie na skórze, więc nie przedłużałam czasu, tylko zmyłam peeling. Za drugim razem peeling trzymałam już około 8 minut, a teraz zmywam go po tych 10 minutach. Nie widzę sensu wydłużać tego czasu, skoro peeling działa. Stosuję go tylko w dniu, kiedy nie nakładam retinoidów i tylko raz w tygodniu. Po takim zabiegu nakładam odżywcze serum/krem. Rano skóra jak nowa!!!


No i właśnie działanie. Skóra po użyciu tego produktu jest cudownie miękka i gładka, ale też lekko ściagnięta - przyznaję bardzo lubię ten efekt. Pory są mniej widoczne. Poza tym cera jest ładnie rozświetlona i ma wyrównany koloryt. Peeling ten działa jak bardzo dobry peeling, no w końcu jest peelingiem :). Znakomicie przygotowuje skórę pod kolejne kroki pielęgnacyjne.


To bardzo fajny produkt, który jednak warto stosować z głową, żeby nie podrażnić sobie skóry.

💗 Nacomi Next Lvl, Terapia telomerowa z peptydami

Aqua, Trehalose, Cetyl Alcohol, Glycerin, Persea Gratissima Oil, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Orbignya Oleifera Seed Oil, Hydrogenated Farnesene, Brassica Campestris Seed Oil, Stearic Acid, Tocopheryl Acetate, Acetyl Hexapeptide-8, Tabebuia Impetiginosa Bark Extract, Hyaluronic Acid, Hydrolyzed Hyaluronic Acid, Hydrolyzed Glycosaminoglycans, Sodium Hyaluronate , Sodium Hyaluronate Crosspolymer, Propanediol, Citric Acid, Ethylhexylglycerin, Benzyl Glycol, Polyglyceryl-3 Diisostearate, Dehydroacetic Acid, Raspberry Ketone, Sodium Lauroyl Glutamate, Sodium Benzoate, Benzyl Alcohol

W składzie mamy sporo ciekawych składników po pierwsze tetraloza, czyli składniki silnie nawilżający, do niej dodaną mamy glicerynę, czyli też składnik nawilżający, kolejny jest olej awokado, który jest emolientem, czyli działa natłuszczająco, kolejnym emolientem jest olej babassu. Dalej został dodany kompleks Argireline® Amplified, który działa przeciwzmarszczkowo, wygładzająco, napinająco, mamy tu też z ekstrakt z kory tabebui czerwonej, który jest silnym antyoksydantem, a za nawilżanie odpowiadają jeszcze trzy odmiany kwasu hialuronowego i GAG. Skład jest ciekawy. 

 

Zużywam już drugie opakowanie tego produktu - myślę, że o czymś to świadczy :). 

Serum ma kremowo-żelową konsystencję. Jest ultra lekkie i oczywiście bezzapachowe. Rozprowadza się na skórze z dobrym poślizgiem i wchłania w momencie wmasowywania. Daje matowe wykończenie. Skóra wygląda jak przypudrowana blurującym pudrem, efekt jest bardzo ciekawy. 

Po wchłonięciu ma się wrażenie, że skóra jest jakby lekko napięta, lekko ściągnięta. Nie wyczuwa się żadnej warstwy. W dotyku czuć dużą gładkość. Skóra wygląda bardzo ładnie.  


Serum to idealnie nadaje się pod filtry, pod każde filtry. Znakomicie nawilża skórę, jednocześnie dają efekt, jakby nic się na niej nie miało. Do tego sprawdza się pod oleje, bo dodaje nawilżenia. Czy działa przeciwzmarszczkowo? No nie wiem, mam jednak wrażenie, że lekko liftinguje skórę, napina ją. 


Ja uwielbiam ten produkt za jego lekkość, za to, jak nawilża skórę i jak zachowuje się pod filtrami. Jeżeli szukacie produktu dobrze nawilżającego, ale nie obciążającego skóry, który daje matowe wykończenie to to będzie kosmetyk idealny dla Was!

7 komentarzy:

  1. Czy miałaś piling do twarzy chałwa z ministerstwa dobrego mydła ? Chciałam zapytać o twoje wrażenia i skład pod katem ciąży Ingredients (INCI): Glycerin, Propanediol, Avena Sativa Kernel Flour, Aqua, Sesamum Indicum Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Shell Powder, Inulin, Hydrogenated Lecithin, Cetearyl Olivate, Juglans Regia Seed, Sorbitan Olivate, Soybean Glycerides, Squalane*, Parfum, Tocopheryl Acetate, Butyrospermum Parkii Butter Unsaponifiables, Benzyl Alcohol**, Coco-Glucoside, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Allantoin, Lysine, Dehydroacetic Acid, Sodium Chloride, Ascorbyl Palmitate, Coumarin**, Benzyl Salicylate**

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy peeling kwasowy może stosować mama karmiąca?

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozumiem,że peeling ze względu na kwas glikolowy nie jest zalecany dla kobiet karmiących. A czy samo serum będzie bezpieczne ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pilling ze względu na jego moc jest niepolecany w ciąży i przy karmieniu. Serum można spokojnie stosować.

      Usuń
  4. Dzień dobry
    Czy te kosmetyki można stosować podczas karmienia piersią? Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać