24 listopada 2022

Jólasveinar. 13 świątecznych skrzatów

Muszę przyznać, że długo zastanawiałam się, czy mam napisać Wam o tej książce. Z jednej strony jest to bardzo fajna lektura, która wprowadza w świąteczny klimat, z drugiej strony ma jeden element, który działa mi na nerwy i jest po prostu kiepski. No, ale może o tym za chwilę. 

 

Książka  "Jólasveinar. 13 świątecznych skrzatów", to bardzo ciekawy zbiór informacji o skandynawskich świętach, ale nie tylko świętach. Poznanie zwyczajów, tradycji i ciekawostek innego kraju to świetna rzecz.

Początek książki wprowadza nas w historię trzynastu świątecznych skrzatów, skąd się wzięły i czemu tak naprawdę służyły. I szczerze, to od razu widać, że czy to w Polsce, czy na Islandii folklor miał bardzo podobne cele i założenia, jeżeli chodzi o dzieci 😉.

Po wstępie przechodzimy do poznawania skrzatów, które to poznanie tak naprawdę jest tylko przyczynkiem do opowiedzenia jakieś ciekawostki związanej z Islandią, jest też kilka przepisów kulinarnych. I tak dowiadujemy się o owcach, wełnie i tradycyjnych swetrach, o skyrze, czy drewnianej choince. To są naprawdę bardzo ciekawe rzeczy, które zainteresują nie tylko małych, ale i dużych.

Każdy skrzat to jeden rozdział, a opowieść o skrzacie, a raczej przedstawienie skrzata to wiersz/rymowanka. I tu niestety pojawia się mój problem. 

 

Te wierszyki/rymowanki są dla mnie po prostu "pokraczne". Nie mają rytmu, nie mają płynności. Są takie zdania, w których czegoś brakuje, jakiegoś spójnika/łącznika, a są zdania, w których ma się wrażenie, że wyrazów jest za dużo. Brak im też spójność i niestety czasami logiki.  

 

Kiedy zaczęłam czytać te rymowanki córce na głos, to najzwyczajniej w świecie dopadła mnie frustracja. Do tzw. rymów częstochowskich w wierszach dla dzieci jestem przyzwyczajona, ale nie do tego, że nie ma w nich płynności.

Na całe szczęście te wierszyki do tylko niewielki dodatek. Na szczęście da się je w miarę sensownie "obejść".

No i na koniec porozmawiajmy o prawie graficznej. Jest bardzo fajna, klimatyczna, świąteczna i fajnie dopełnia tekst. Skrzaty są urocze, zdjęcia przerobione na obrazki też wyglądają super. 

Jeżeli szukacie trochę innej książki, która miałby wprowadzać świąteczny klimat, która jest pełna ciekawostek, to będzie to idealna lektura. 


Jólasveinar. 13 świątecznych skrzatów

Autorka: Agata Gałaj-Jorgji

Wydawnictwo: Triglav




Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać