12 kwietnia 2022

Sroka testuje: Mini U - kolorowe, pachnące i bardzo wydajne ;)

Kiedy przedstawiciel marki Mini U zgłosił się do mnie z propozycją współpracy, od razu w pierwszym mailu pochwali się, że właśnie stare "nienaturalne" składy zastąpili nowymi. Nie ma co kryć, marki nie znałam. Znalazłam z ciekawości kilka starych składów i faktycznie nie powalały. Za to te nowe ... no już było co chwalić. Dlatego zdecydowałam się na tę współpracę. Do tego mają też kilka fajnych produktów, które mnie zainteresowały.

Obiecuję, że analiza całej tej linii pojawi się jeszcze w tym miesiącu, może już w przyszłym tygodniu, dlatego w tym wpisie chciałabym skupić się przede wszystkim na użytkowaniu tych kosmetyków.  

🐢 Mini U, Naturalny bąbelkowy płyn do kąpieli dla dzieci i niemowląt 

 

W ofercie mamy dwie wersje zapachowe, jedna to guma balonowa, druga to truskawka. Różnic w składzie między nimi poza kolorem nie ma. 


To produkty stworzone do kąpieli z pianką, a może nawet lepiej powiedzieć do zabaw w kąpieli. Mają wszystko, co do tego potrzebne. Po pierwsze barwią wodę, wersja niebieska, czyli guma balonowa na niebiesko, wersja różowa na różowo. Po drugie pachną, dość intensywnie, ale bardzo przyjemnie. No i po trzecie robią obfitą i trwałą pianę. Generalnie wszystko, co potrzebne do dobrej zabawy w kąpieli jest. 

 

Produkty te mają gęstą, żelową konsystencję. To jest naprawdę porządnie gęsty żel, coś ala płynny miód.

Płyny są bardzo wydajne, wystarczy ich odrobina do zrobienia dużej piany i do zabarwienia wody. Nie wysuszają skóry i nie ściągają jej, są bardzo przyjemne w użytkowaniu. Moje dzieciaki są wielbicielami kąpieli z pianką, zwłaszcza córka. Te płyny wyjątkowo przypadły jej do gustu. Wybiera sobie kolor, jaki ma być użyty podczas kąpieli i rusza do dzieła. 


Jest jedna rzecz, do której mogłabym się przyczepić i jest to nakrętka. Jest ona odkręcana i bardzo brudzi się od płynu, który osiada na wylocie butelki. Po kilkukrotnym użyciu nakrętki zabarwiają się od płynu. To jest jedyne ale jakie mam do tych produktów. 


Jeżeli Wasze dzieci lubią atrakcje w kąpieli, to polecam te płyny, są świetne!

🐬 Mini U, Naturalny Szampon do włosów dla dzieci i niemowląt

 

Szampon do włosów ma dość gęstą i żelową konsystencję. Pachnie miodowo, lekko słodkawo, osobiście nie jestem fanką takich zapachów, ale nie przeszkadza mi on jakoś specjalnie. Nie utrzymuje się na włosach długo, Po wieczornym umyciu głowy córki, rano w zasadzie nie czuję już tego zapachu na jej włosach.

 

Podobnie jak płyny do kąpieli, szampon ten jest bardzo wydajny. Wystarcza go odrobina do umycia głowy. Naprawdę polecam nie przesadzać z ilością, bo wypłukiwanie piany trochę trawa :). Szampon dobrze myje włosy, nie wysusza ich, jednak trochę je plącze. Użycie odżywki czy też sprayu do włosów całkowicie likwiduje ten problem. Włosy po umyciu są fajnie odbite u nasady, nie przetłuszczają się szybko i długo pozostają świeże. 

 

Robi to co powinien robić szampon. 


🐟 Mini U, Naturalna odżywka do włosów dla dzieci i niemowląt

 

Odżywka ma bardzo gęstą, lekko żelową konsystencję i trochę trudno ją wycisnąć z opakowania, zwłaszcza kiedy zbliżamy się do jego końca. Pachnie dokładnie tak samo jak szampon, czyli midowo i słodkawo. Na moje szczęście zapach nie jest intensywny i nie intensyfikuje zapachu szamponu. Wiadomo, zapach to sprawa bardzo indywidualna, no nie czepiam się :). 

 

Podobnie jak w przypadku innych produktów ta odżywka jest bardzo wydajna. Wystarczy jej odrobina, żeby zrobiła robotę. Robotę, to znaczy wygładziła włosy i umożliwiła ich bezproblemowe rozczesanie. Do tego produkt ten nie obciąża włosów, nie strączkuje ich  i nie przyspiesza przetłuszczania. Co ważne, moja córka, kiedy używa tej odżywki, nigdy nie budzi się kołtunem na głowie.


Ponieważ odżywka sprawdza się u mnie znakomicie, to sobie ją od czasu do czasu podkradam. Moje włosy po niej robią się gładkie i takie bardzo mięsiste, ma się wrażenie, że są grubsze. 

Godna polecenia odżywka bez dwóch zdań. 

 

🐙 Maniu U, Naturalny spray do rozczesywania włosów z organicznym aloesem

 

OK, to nasz największy hit z tej marki! Pasuje mi w nim absolutnie wszystko, a przede wszystkim zapach. Nie chodzi mi o to, że zapach jest fajny, choć jest, ale o to, że nie dostaję od niego migreny. Nie jest on nachalny i męczący, a do tego tylko odrobinę przechodzi na pościel.


Spraj rozpyla się bardzo przyjemną mgiełką. Podajnik nie pluje i nie robi dużych kropli. Przede wszystkim pomaga w rozczesaniu włosów, a o to chodzi. Stosowałam go zarówna na mokre jak i suche włosy. W żadnym z tych przypadków nie obciążał ich i nie przetłuszczał. 

Stosowany na sucho, nie "moczy" włosów, nie strączkuje ich i nie sprawia, że wyglądają na nieświeże. Spokojnie można rozczesać sobie porannego kołtuna, a włosy są świeże i sypkie. 

Stosowany na mokre włosy, też bardzo świetnie się spisuje. Włosy po wysuszeniu nie mają tendencji do plątania się, a po nocy nie pojawia się kołtun. 


No to jest absolutny hicior. Jeżeli nie lubicie słodkich zapachów, to tu macie zielone jabłuszko w wersji light. Uwielbiam. 

ps. W ofercie jest również spray do włosów kręconych. 

🐳 Mini U, Naturalny żel do mycia ciała i włosów dla dzieci i niemowląt

 

Żel, który poszedł do testów na pierwszy ogień. Ja lubię takie rzeczy, czyli cosie do mycia całego ciała i włosów. Szczególnie przydatne są przy moim synu :).

 

Jest to produkt gęsty i żelowy. Jak wszystkie kosmetyki tej marki jest bardzo wydajny i wystarcza go odrobina do umycia włosów i całego ciała. Pieni się znakomicie. 

 

Myje dobrze, domywa pieczątki, znaczki, tatuaże (choć te warto wcześniej rozpuścić oliwką), długopisy i pisaki. Jeżeli chodzi o mycie włosów, także radzi sobie dobrze, choć ma tendencję do ich plątania. Samych włosów nie wysusza i ładnie je odbija u nasady. 


Fajny produkt, taki jaki powinien być żel do mycia. Aaaaa jeżeli chodzi o zapach, to pachnie przyjemnie borówkami. 

 

🐚 Mini U, Naturalne mydło do rąk dla dzieci i niemowląt

 

Zacznijmy od tego, że patrząc po składzie, dla mnie to nie jest mydło, tylko żel do mycia rąk. Bardzo gęsty, to chyba cecha charakterystyczna produktów tej marki i oczywiście bardzo wydajny. Pachnie grapefruitem, przyjemnie i rześko, delikatnie. 


Żel pienia się znakomicie, jedna pompka to aż nadto do umycia rąk. Myje delikatnie, nie wysusza, nie ściąga skóry, nie daje efektu "piszczących" dłoni. To po prostu dobry żel do mycia rąk o bardzo dobrej wydajności. Czy potrzeba czegoś więcej? 

 

Zdecydowanie spray ułatwiający rozczesywanie włosów to nasz hicior, drugie w kolejności są płyny do kąpieli, bo dają super zabawę i ni gdybym musiała wybrać tylko trzy produkty, to trzecia byłaby odżywka do włosów. Te kosmetyki są obłędnie wydajne. 

 

Wszystkie te kosmetyki znajdziecie na stronie dystrybutora www.miniu.com.pl

1 komentarz:

  1. Hej szybkie pytanie mam. Jak myjecie swoje włosy metoda OMO to jaka jest wasza receptura na takie mycie? Np najpierw zwilzacie włosy i na to odzywka na ile minut? Pod czepkiem? Pozniej M wiadomo szampon i pozniej drugie O znow pod czepek na kilka min? Bo moje OMO wyglada tak pod prysznicem zwilzam wlosy na to odzywka proteinowa, pozniej na to szampon, zmywam i na 3 min maska emolientowa. Czy to tak powinno wygladac? Jakie sa wasze sposoby?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać