23 maja 2019

Nowości od Kapitana Nauki, czyli jak poprzez zabawę wspierać rozwój dzieci!

To może być nudne, ale bardzo podoba mi się w jakim kierunku rozwija się marka Kapitan Nauka. Coraz częściej pojawiają się książki w ofercie i to bardzo fajne książki. Z każdą kolejną paczką jaką od nich dostaję jestem coraz bardziej zakochana i w zasadzie chyba nie mają niczego czego nie chciałabym Wam polecić.
Kapitan dba o rozwój kreatywności, spostrzegawczości, jak to się pięknie mówi motoryki małej, porozumiewania się i nie inaczej jest i w tym przypadku. 
W nowościach z ostatnich miesięcy mamy coś i dla maluchów i dla starszaków.
Zacznijmy od cudowności dla maluchów
Puzzle Układam i Opowiadam Spadochroniarze
Ilustracje nie kto inny jak jeden z moich ulubionych ilustratorów Maciej Szymanowicz!!! (Wiecie, że pierwszą książkę z jego ilustracjami pokazywałam na blogu w 2012r!! - taka to miłość ;) )
Jak to zwykle bywa z Kapitanem nie ma, że tylko puzzle są do ułożenia i koniec.
Mamy jeszcze drobną podpowiedź z tyłu opakowania, niby nic ale daje do myślenia i podpowiada jak kombinować "Komu zaczepił się spadochron?", "Kto już wylądował?" itp...
Jak nazwa wskazuje układam i opowiadam czyli poza układaniem i odpowiadaniem nie pytania możemy wymyślać własne historie, a to daje całe tony dobrej zabawy.
Do tego jak zawsze mamy bardzo dobre wykonanie i trwałe elementy, które dobrze się układ czyli mamy jeszcze trening małych łapek ;).
Aaaa i jeszcze coś co spodobało się naszej Maszy to fakt, że puzzle układają się w długi prostokąt :) "do nieba" jak mówi :))).
Domino Alfabet 
Nasz hicior, nad hiciory! Oczywiście gra grą, ale tu chodzi o litery!!! Młoda cyfry już zna i czyta. Nauczyła się pewnego wieczora. Pękam z dumy nie przeczę. Czas na litery o które pyta coraz częściej. Więc na razie nie gramy pełnym zestawem, tylko kilkom literami i dzięki temu powoli młoda poznaje litery. Sama wybiera jakie litery dziś sponsorują zabawę i lecimy. Kiedy będzie znała już alfabet będziemy mogli utrwalać sobie litery. Teraz całym dominem gramy z Rycerzem, któremu potrafi pomylić się jeszcze b z d :).
Oczywiście bawimy się też tym dominem na inne sposoby. Na przykład wśród rozsypanych elementów wyszukujemy ten, którego nazwa zaczyna się na daną literę itp...
To domino w zasadzie codziennie jest u nas w domu w użyciu.
Witaj, Motylku! i Witaj, Ptaszku!
Oto i zaczynają się książki. Książki trochę inne niż wszystkie. Choć chodzi mi o wykonanie ilustracji niż o samą treść. Czy to Motylek, czy Ptaszek to prosta historia o tym jak "powstaje" ów ptaszek czy motylek. Oczywiście w sposób przystępny i jasny dziecię dowiaduje się jak to się dzieje, że z gąsienicy powstaje motyl, a z jajka wykluwa się ptak, tylko mnie prawdę powiedziawszy uwiodły ilustracje. Oczywiście nie chce umniejszać wartości tekstu ;).
Ale te ilustracje.
Młoda też jest nimi zafascynowana. Jak do tej pory książki owszem miały dziurki, ale nigdy strony w środku nie przypominały wycinanek :)). Do tego sama strona też jest jakby trójwymiarowa. Wodzenie po niej palcem jest ciekawe i zaskakujące, zwłaszcza jak zamknie się oczy.
Świetny pomysł!!!

No i na koniec kartonówki czyli coś co tygrysy lubią najbardziej. Kartonówki, silent book, czyli książki bez słów. Książki pomagające rozwijać umiejętności opowiadania, porozumiewania się, oczywiście kreatywność czy logiczne myślenie. 
Mela i Kostek czyli zwykły dzień niezwykłych bliźniaków 
Książka z którą znakomicie bawią się "moje bliźniaki" ;). W zasadzie to powinnam napisać dziękuję Kapitanie Nauka za tę książkę, bo kiedy ją oglądają ja mogę zająć się czymś innym.
Szukanie przedmiotów, szukanie odpowiedzi na pytania z książki, wymyślanie własnych historii, czy własnych sposobów na na przykład mycie zębów zajmuje czas. Ja nie mam wyrzutów sumienia, że nie zajmuję się dzieci bo same z siebie ćwiczą logiczne myślenie czy spostrzegawczość.
Do tego świetne ilustracje, które pozwalają na wymyślanie własnych nowych wyzwań. Dzień z życia bliźniaków niby tak sam jak innych dzieci, ale dzięki możliwości wymyślania własnych historii dzień może być całkiem inny.
Kosmiczne Śledztwo Heweliusza Kwazara
Kosmiczne i śledztwo to słowa klucze do serca Rycerza, ale tego się pewnie domyślacie jeżeli śledzicie moje czwartkowe wpisy książkowe :D.
Kartonówka dla dzieciaków 6-10lat i znowu inna niż te które mamy na stanie. Śledztwo bez słów, podpowiedzi słownych, bez dialogów tylko ilustracje. Tu wielki ukłon w stronę autora Adama Pękalskiego ogarnął to mistrzowsko.
Komiksowa kreska i klimatyczne kolory no cacuszko.
Książka tak pomyślana, że poza tą główna fabułą, którą jest śledztwo pozwala na dużą swobodę interpretacji. Pozwala rozwinąć własne opowiadanie w wybranym przez nas kierunku, nas czy też raczej dziecka kierunku. To jest niezły trening fantazji, interpretacji i pomysłowości. Sama sporo czasu spędziłam nad tą książką. Bawiłam się przednio odkrywając niektóre szczegóły. 
To chyba jedna z lepszych kartonówek jakie posiadamy, a posiadamy ich sporą kolekcję :D.

Mam coś jeszcze dla Was na stronie Kapitan Nauka na hasło: srokao25 , dostaniecie -25% na całe zakupy :)

4 komentarze:

  1. Wszystkie są bardzo fajne. Ja właśnie zaczynam zbierać książki dla dzidziusia

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo spodobały mi się, zaraz będę zamawiać mam nadzieje że mój synek ich nie zje :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podobają mi się te propozycje :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać