UNO Spin, czyli UNO level Up

Mało jest dzieciaków, które nie znałyby gry UNO. Ośmielę się stwierdzić, że to chyba najpopularniejsza karcianka dla trochę starszych dzieci, no może jeszcze Wirus. No i my ogrywamy sobie to UNO od czasu do czasu głównie na wyjazdach, bo zajmuje mało miejsca i w zasadzie da się w nią grać wszędzie.

Ale, ale w ramach współpracy z Tantis.pl wybrałam sobie z działu gry karciane właśnie UNO spin.  Zastanawiało, mnie co daje ta tarcza do kręcenia i po co ona jest. 

 

Zasady gry są takie same jak w klasycznym UNO. Gracze dostają karty i jak najszybciej mają się ich w rozgrywce pozbyć. Też są tu utrudniacze typu +2 karty, +4 karty, stop itp... To jest klasyka. Z nowości pojawiają się karty Zakręć kołem (Spin), które wymuszają na nas owo kręcenie. 

Gracz wykładający tę kartę kręci kołem i w zależności co mu wypadnie, musi postępować zgodnie z symbolem na kole. Tych kart specjalnych jest całkiem sporo, więc często kręci się kołem. Gra się płynnie, no zasady nie są skomplikowane, nie trzeba się specjalnie doszkalać.

Co zmienia ów dodatek?

Zmienia trochę dynamikę gry, wprowadza większą losowość, ale też często wydłuża rozgrywkę. Jest trochę bardziej ekscytująco, ale to wiadomo, bo wszelkie nowości tak działają.  Czy można było dodać po prostu karty z nowymi "funkcjami" i w ten sposób urozmaicić grę? No można było. Czy kręcenie kołem to coś innowacyjnego? No nie. Czy rozbudowanie gry o dodatkowy gadżet wiele zmienia? No, nie, ale częściej gramy w UNO Spin w domu. Przestała to być gra podróżna.  

Myślę, że to będzie miłe urozmaicenie dla wielbicieli klastycznego UNO. 

 

UNO spin, oczywiście do kupienia Tantis.pl