Właśnie przepraszam się z maskami sypkimi i okazało się, że dawno o nich nie pisałam. Dziś więc przedstawiam Wam moich ostatnich ulubieńców. O niektórych już pisałam, wiec po prostu odeślę Was do odpowiednich postów, o niektórych pisze po raz pierwszy.
Nacomi, Black Clay
Moje kolejne opakowanie tej glinki o czymś świadczy ;). Świetny oczyszczacz cery. Pisałam Wam niej niedawno i chyba nie ma sensu się powtarzać. Link do wpisu TUTAJ.Glinka Rhassoul
Używam jej głównie w rytuale hammam o tym pisałam TUTAJ. Jednak jako maseczka do twarzy jest równie świetna. Nie przesusza, nie podrażnia, bardzo dobrze napina skórę. Ta w płatkach jest o tyle fajna, że nie pyli przy nakładaniu jak tak w proszku.Iossi, Czekolada Pomarańcza Maseczka do Twarzy z Czerwoną Glinką
To też nie jest nowość na moim blogu. Pisałam Wam o całej serii tych glinek o TUTAJ i wtedy też pisałam, że tą lubię najbardziej. Jak widać na załączonym obrazku, nie kłamałam i oto kolejne opakowanie tej maseczki widzicie na zdjęciu. Nadal rozpływam się w zachwytach nad jej działaniem.Asoa, Maseczka do Twarzy
To najnowsze moje odkrycie. Maseczki Asoa fioletowa, czerwona i niebieska. Problem z wzbogacaniem składów mamy z głowy, bo każda jest już odpowiednio wzbogacona. Jedyne co mamy zrobić, to wybrać wodę lub hydrolat.
Czerwona Glinka Olej Marula
Mieszanka dwóch glinek czerwonej i białej wzbogacona o olej marula, witaminę B3 i ekstrakt z borówki.Świetnie działa na skórę podrażnioną łagodząc zaczerwienie i podrażnienia. Uspakaja cerę, wygadza ją. Ekstrakt z borówki powinien świetnie sprawdzić się przy cerze naczynkowej, nie wiem czy jest tak w istocie nie mam takiej cery. Lubię ją stosować kiedy skórę mam zmęczoną, podrażnioną filtrami czy zanieczyszczeniami. Świetnie wspomaga regenerację.
Niebieska Glinka Olej z Pestek Moreli
Ponownie mamy mieszaninę dwóch glinek, białej i niebieskiej. Do glinek dodany jest olej z pestek moreli, witamina B3 i ekstrakt z zielonej herbaty. To świetna glinka do cery tłustej i mieszanej. Ja stosują ją głównie w strefie T, gdzie skóra najbardziej się przetłuszcza. Teraz kiedy temperatura jest wyższa, skóra bardziej się poci, a filtry robią swoje bardzo potrzebuję takiego oczyszczenia. Skórę mam po tej masce gładką, oczyszczoną, ale nie ściągniętą czy wysuszoną. Poza tym glinka bardzo dobrze rozjaśnia skórę i wyrównuje jej koloryt.
Fioletowa Glinka Olej Avocado
Z fioletową glinką mam do czynienia po praz pierwszy. Musze kiedyś sprawdzić jak działa solo. Tu jest ona zmieszana z glinką białą, olejem avocado, witaminą B3 i ekstraktem z nagietka. To chyba moja ulubiona maseczka z całego tego tria. Dobrze oczyszcza, rozświetla i napina skórę. Nie wysusza, za to przyspiesza gojenie i neutralizuje podrażnienia. Wyrównuje koloryt i robi skórę aksamitną w dotyku. Nie pamiętam, żeby jakaś glinka tak działa na moją skórę. Jest bardzo fajna.Te glinki możecie kupić TUTAJ.
Nie mialam zadnej z tych glinek, ale chyba sie skusze, lubie maseczki glinkowe :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na czarną glinkę z Nacomi, bo przy dodawaniu węgla aktywnego z aptecznych kapsułek jest trochę za dużo babrania. Chciałabym też spróbować gotowe maseczki z Rapan Beauty, szczególnie tą smoczą krew :)
OdpowiedzUsuńJa używam glinki marokańskiej, świetna dla mojej skóry :)
OdpowiedzUsuńGlinki są mega, wspaniale wpływają na skórę, a na dodatek są w pełni bezpieczne dla zdrowia :)
Cześć Anito
OdpowiedzUsuńChciałam zakupić glinkę zieloną. W składzie 100% glinki, NON GMO. W opisie czytam, że jeśli jest się w ciąży lub jest podejrzenie bycia w ciąży bądź karmi się piersią to trzeba skontaktować się z lekarzem przed jej zastosowaniem. Czy to znaczy,że niktóe glinki mogą być niebezpieczne?
Taki opis oznacza, że producent/dystrybutor sami nie wiedzą co sprzedają :))) i od wszelkiego złego wolą się zabezpieczyć
UsuńCzy maseczki glinkowe z Asoa można bezpiecznie stosować w ciąży?
OdpowiedzUsuń