myResolu, po raz drugi i ponownie nie zawodzi

Jak po tytule widać to moje drugie podejście do marki myResolu - pierwsze było o TUTAJ. Dzisiaj w ramach współpracy będzie o dwóch produktach, oba są do wszystkiego. Co znaczy do wszystkiego? Możemy je sobie bez obaw kłaść pod oczami, na całą twarz, na szyję i dekolt. To jest coś, co wyróżnia tę markę na tle innych.

 

Do omówienia mam Serum Pro-Glow oraz krem Wygładzająca Kawa.

✨ myResolu, Serum Pro-Glow

Aqua, Rosa Damascena Flower Water, Isostearyl Isostearate, Glycerin, Pentylene Glycol, Polyglyceryl-3-Stearate, Ascorbyl Tetraisopalmitate, Camellia Japonica Seed Oil, C10-18 Triglycerides, Ribes Nigrum Seed Oil, Terminalia Ferdinandiana Fruit Extract, Hydrolyzed Verbascum Thapsus Flower, Paeonia Suffruticosa Root Extract, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Octyldodecanol, Octyldodecyl Oleate, Octyldodecyl Stearoyl Stearate, Cetearyl Alcohol, Sunflower Seed Oil Glycerides, Sodium PCA, Glyceryl Glucoside, Raspberry Ketone, Xanthan Gum, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Gluconolactone, Calcium Gluconate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Trisodium NTA, Sodium Hydroxide

Skład jest bogaty za rozjaśnienie/rozświetlenie  odpowiada przede wszystkim pochodna witaminy C, która jest stabilna i bardzo skuteczna, a przy tym łagodna. Mamy tu również ciekawe ekstrakty roślinne, a do tego nie dodano ani grama zapachu.

 

Serum ma lekką, kremową konsystencję, jest całkowicie bezzapachowe. Bardzo łatwo rozprowadza się na skórze i wchłania w ekspresowym tempie. Nie zostawia po sobie żadnej warstwy, ale skóra robi się gładka, jedwabista i rozświetlona. 

Serum nie migruje do oczu, nie podrażnia ich, u mnie nie wywołuje, ani nie nasila zmian atopowych. Dobrze nawilża, dlatego u mnie sprawdza się pod filtrami. 

 

Ponieważ u mnie skóra jest już na etapie, że bardziej rozjaśnić jej się nie da, to serum bardziej traktuje jako prewencję. Natomiast zmiany widzę pod oczami. Ponieważ wszystkie "silniejsze" środki rozjaśniające nie nadają się do stosowania w tej okolicy, to lekkie przebarwienia pod oczami są widoczne i to z nimi to serum całkiem dobrze sobie poradziło. Okolica wokół oczu jest ładnie rozświetlona i wygładzona po aplikacji tego kosmetyku. 

 

Jestem naprawdę zadowolona z efektów działania. 

 

Serum do kupienia TUTAJ 

 

 ☕ myResolu,Wygładzająca Kawa

Aqua, Persea Gratissima Oil, Glycerin, Prunus Domestica Seed Oil, Squalane, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Panthenol, Cetyl Alcohol, Olea Europaea Fruit Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Hydrogenated Olive Oil, Olea Europaea Oil Unsaponifiables, Coffea Arabica Seed Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Tocopherol, Propanediol, Helianthus Annuus Seed Oil, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Salicylic Acid, Sorbic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Sodium Hydroxide

Ponownie mamy do czynienia z ładnym składem, poza olejami roślinnymi jest tu ekstrakt z kawy i zielonej herbaty. Podobnie jak w przypadku serum, tu również nie dodano żadnych substancji zapachowych.  

 

Krem ma delikatnie śmietankową konsystencję, jest bezzapachowy i dobrze rozprowadza się na skórze. Przy wmasowywaniu go w skórę czuć przyjemnie uczucie nawilżenia/wilgoci. 

Wchłania się szybko do lekkiego satynowego blasku. 

Krem świetnie nawilża i trzyma to nawilżenie cały dzień, wygładza i zmiękcza, daje poczucie jedwabistości. Przy regularnym stosowaniu skóra jest lepiej nawilżona, napięta i jędrniejsza. 

 

Pod oczami również daje radę, choć przyznaję, że ja wolę cięższe i tłustsze formuły na tym obszarze. Nawilża bardzo dobrze, ale ja osobiście potrzebuję więcej tłustości. 

 

Dla mnie to bardzo dobry krem przede wszystkim nawilżający idealny do "podstawowej" pielęgnacji. Jego wielkim plusem jest fakt, że można go stosować pod oczami. 

 

Krem do kupienia TUTAJ

tak

tak