28 lutego 2023

Sroka testuje: Delia EKOflorist

W ramach współpracy z marką Delia dostałam do przetestowania ich linię EKOflorist. Muszę przyznać, że już jakiś czas temu zwróciłam uwagę na te kosmetyki, bo niektóre z nich mają certyfikaty ECOcert. Po drugie linia ta jest w bardzo, bardzo przyjemnych cenach, ponieważ kremy kosztują niecałe 19 zł, a pozostałe produkty około 12 zł. No nie mogłam się oprzeć. 

 

Wybrałam cztery kosmetyki. Takie, których najczęściej używam - gdybym chciała opisać wszystkie, wyszedłby wpis gigant.

🌸 Delia, EKOflorist, Bogaty krem do twarzy na noc regenerujący

Aqua, Isostearyl Isostearate, Isoamyl Laurate, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter, Glyceryl Stearate Citrate, Stearyl Alcohol, Glyceryl Stearates, Caprylic/Capric Triglyceride, Pentylene Glycol, Cetyl Palmitate, Benzyl Alcohol, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract*, Laminaria Ochroleuca Extract, Sodium Stearoyl Glutamate, Parfum, Potassium Sorbate, Sodium Beznoate, Xanthan Gum, Sodium Phytate, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Glycine Soja Oil, Citric Acid.
W składzie mamy wodę, po niej dwa emolienty tzw. tłuste, kolejna w skaldzie jest gliceryna, która ma działanie nawilżające, po niej dodano masło shea które natłuszcza, zmiękcza, wygładza, przyspiesza gojenie. Kolejny składnik to emulgator, czyli substancja odpowiedzialna za łączenie się fazy wodnej i fazy olejowej. I to jest baza tego kremu, z ciekawych składników dodano ekstrakt z kwiatów hibiskusa, który ma działanie nawilżające, łagodzące, kojące, jest także ekstrakt z alg laminaria ochroleuca działający antyoksydacyjne, przeciwstarzeniowo, poprawia on również mikrokrążenie. Skład jest fajny, prosty, ale fajny.

Krem ma zaskakująco lekką konsystencję, niby w słoiczku jest zbity i maślany, nałożony na skórę staje się on praktycznie półpłynny – tak jakby się rozpuszczał. Pachnie delikatnie, kwiatowo. Rozprowadza się bardzo gładko, wchłania w momencie nakładania. Po wchłonięciu zostawia delikatną, lekko tłustą warstwy, skóra jest jedwabiście gładka i miękka.

Krem ma bardzo fajne działanie nawilżające, delikatnie natłuszczające, przyjemnie koi skórę. Kiedy pojawiły się u mnie zmiany atopowe, nie podrażniał ich dodatkowo, nie rozogniał, tylko właśnie uspakajał i łagodził. Piekące zmiany naprawdę były mniej dokuczliwe, a rano zaczerwienienia nie były tak bardzo widoczne. 

 

Jeżeli Wasz skóra potrzebuje nawilżenia, lekkiego natłuszczenia, ukojenia to będzie to krem dla Was. Jeżeli potrzebujecie kremu "domykającego" pielęgnację, na przykład po aktywnym serum, czy retinoidach to tu też ten krem powinien się sprawdzić. Myślę, że w przypadku tego kosmetyku każda cera poza ekstremalnie suchą ma szansę być z niego zadowolona.

🌸 Delia, EKOflorist, Lekki krem do twarzy na dzień kojąco-witalizujący

Aqua, Isoamyl Laurate, Betaine, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter, Glyceryl Stearate Citrate, Glyceryl Stearates, Pentylene Glycol, Stearyl Alcohol, Argania Spinosa Kernel Oil*, Cetyl Palmitate, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract*, Isostearyl Isostearate, Sodium Stearoyl Glutamate, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Tocopherol, Citric Acid, Sodium Phytate, Parfum, Beta-Sitosterol, Squalene, Glycine Soja Oil

W składzie na pierwszym miejscu jest woda po niej mamy emolient, który działa natłuszczająco, zmiękczająco, wygładzająco, okluzyjne, kolejna jest betaina mająca działanie nawilżające, niej mamy glicerynę  gliceryna, czyli kolejny składnik nawilżający, dalej w składzie jest masło shea, działające natłszuczająco, zmiękczająco, regeneracyjne, kojąco. Po maśle shea dodano emulgator, który pozwala połączyć się fazie wodnej z olejową. Z fajnych składników mamy jeszcze olej arganowy, który ma działanie przeciwstarzeniowe, wygładzające, ujędrniające, a także ekstrakt z kwiatów hibiskusa, działający łagodząco, nawilżając i kojąco. Podoba mi się prostota tego składu. 

 

Krem ten ma kremową konsystencję, powiedziałabym, że w odczuciu jest nieco "konkretniejszy" niż jego brat na noc. Dobrze rozprowadza się na skórze, szybko się wchłania i zostawia satynowe wykończenie. Nie zostawia tłustego czy błyszczącego filmu po sobie. Po wchłonięciu daje uczucie dobrze nawilżonej, "opitej" wodą i ukojonej skóry. Dla mnie ten krem przede wszystkim znakomicie nawilża. Jest lekki, dobrze dogaduje się z serum, esencją czy innym kosmetykiem użytym pod niego. Jest też świetną bazą pod filtry czy makijaż. 


Nawilżenie, które daje, utrzymuje się na skórze dłuższy czas. I powtórzę to znowu, podobnie jak jego kolega na noc to jest bardzo dobry krem domykający pielęgnację. Można go kłaść spokojnie na każde serum, esencję, pod każdy filtr, będzie świetną bazą pod makijaż mineralny. 

 

Jest lekki nieobciążający i bardzo dobrze nawilża. To bardzo uniwersalny krem, dlatego powinien każdemu spasować.

🌸 Delia, EKOflorist, Odświeżający krem pod oczy

Aqua, Glycerin, Propanediol, Glyceryl Stearate Citrate, Glyceryl Stearates, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Dicaprylyl Ether, Dicaprylyl Carbonate, Decyl Oleate, 1,2-Hexanediol,Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Helianthus Anuus Seed Oil, Althaea Rosea Flower Extract, Lecithin, Caffeine, Palmitoyl Carnitine, Potassium Sorbate, Sodium Metabisulfite, Tocopherol, Trisodium EDTA, Sodium Benzoate, Allantoin, Parfum, Xanthan Gum, Sodium Hyaluronate, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Sodium Hydroxide, Beta-Sitosterol, Squalene, Glycine Soja Oil

Pierwszą w składzie mamy wodę, po niej gliceryna, czyli humektant, składnik nawilżający, kolejne są emulgatory, dzięki którym faza wodna i olejowe są się w stanie ze sobą połączyć, po nich dodano masło shea, które działa kojąco, wygładzająco, przyspiesza gojenie, natłuszcza i działa okluzyjnie, po nim mamy kolejne emolienty w tym między innymi oleje ze słodkich migdałów, czy olej słonecznikowy.  Do składu dodano również kofeinę, która działa wygładzająco, napinająco, ujędrniająco, zmniejsza opuchliznę. I jest tu jeszcze jeden ciekawy składnik i jest to ekstrakt z kwiatów malwy działający nawilżająco, wygładzająco, okluzyjnie. I podobnie jak w przypadku kremów do twarzy skład jest prosty, ale fajny.


Krem ma lekką śmietankową konsystencję, wydaje się być lekko żelowy, pachnie bardzo delikatnie. Gładko rozprowadza się na skórze, zostawia lekką, odrobinę tłustą warstwę. Bardzo dobrze nawilża, leciutko natłuszcza. Ładnie wygładza skórę. 

 

To bardzo dobry krem nawilżający i kojący, tylko ja lubię "cięższe" i tłustsze konsystencje, dlatego wypróbowałam go jako maskę pod oczy. No i cóż, właśnie kończę jego trzecie opakowanie! Kładę ten krem grubszą warstwą pod oczy, po około 15 minutach ścieram to, co zostało i mam skórę pod oczami "wyprasowaną", gładką, miękką i do tego cudownie nawilżoną. Wszelkie przesuszenia czy zmiany atopowe przestają być widoczne, a przede wszystkim są mniej dokuczliwe. No uwielbiam ten krem, za bycie tak cudną maseczką!


Jeżeli lubicie lekkie, dobrze nawilżające kremy pod oczy, to warto przyjrzeć się temu kosmetykowi. Będę nudna, ale polecam spróbować go w formie maseczki, moim zdaniem w takim użyciu jest BOSKI!

🌸 Delia, EKOflorist, Mineralizowana woda termalna

Thermal Water, 1,2-Hexanediol, Glycerin, Aqua, Cucumis Sativus Extract, Linum Usitatissimum Seed Extract, Lactic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate

Skład to woda termalna, którą wzbogacono w ekstrakt z ogórka, który ma działanie nawilżające, wygładzające, rozjaśniające, ekstrakt z nasion lnu, o działaniu kojącym, gojącym, regenerującym. 

 

Oto rzecz, która zainteresowała mnie w sumie najbardziej. Uwielbiam wody termalne zwłaszcza latem, przy czym mam świadomość, że większość z nich wymaga osuszenia. 

 W przypadku tego produktu spryskujemy twarz i zostawiamy do wyschnięcia. To znakomity kosmetyk do odświeżania się w ciągu dnia. Teraz kiedy działa centralne ogrzewanie i w mieszkaniu mam suche powietrze, ta woda spisuje się znakomicie, odświeża, nawilża, łagodzi suchość. Kiedy suche powietrze, kaloryfery i testowane filtry dawały mojej skórze popalić i czułam ściągnięcie na twarzy, to wystarczyło spryskać się to wodą i pojawiała się ulga. 


To będzie cudny produkt również na lato, kiedy zaczną się upały. W zasadzie to czekam na lato, mam już kupioną drugą butelkę na zapas. Z tej pierwszej nie wiem, czy została mi ⅓ opakowania - używam regularnie, kilka razy dziennie.  

Na pewno będę jeszcze o niej przypominać latem :).

tak

tak

3 komentarze:

  1. mnie również zainteresowała ta woda

    OdpowiedzUsuń
  2. Sroczko czy ta Mineralizowana woda termalna nadaje się wg Ciebie dla dzieci? Mam na myśli pupę roczniaka albo przemywanie buzi lub rąk 1 i 4 latka np. po zabawie w piaskownicy? Czy ten konserwant 1,2-Hexanediol jest ok?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest produkt do przemywania tylko do odświeżania, tonizowania itp... Do przemywania lepsza jest czysta woda z kranu :).

      Usuń

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać