15 czerwca 2022

Sroka testuje: Dodie Relipidate

O linii Dodie takiej „zwykłej” pisałam TUTAJ. Po jakimś czasie przedstawiciel marki ponownie się do mnie zgłosił z propozycją przetestowania nowej linii stworzonej głównie z myślą o atopii. Produktów w linii mamy dwa, coś do mycia i coś do natłuszczania, taka podstawa i to naprawdę bardzo dobra. Do rzeczy jednak.

💚 Dodie Relipidate, Balsam Uzupełniający Lipidy

Aqua (Water), Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, C10-18 Triglycerides, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Olus Oil (Vegetable Oil), Glyceryl Stearate, Myristyl Myristate, Dicaprylyl Ether, Octyldodecanol, Pentylene Glycol, Glyceryl Caprylate, Hydrogenated Vegetable Oil, Sodium Stearoyl Glutamate, Ophiopogon Japonicus Root Extract, Polyacrylate Crosspolymer-6, Sodium Benzoate, Candelilla Cera (Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax), Maltodextrin, Citric Acid, Tocopherol
W składzie woda po niej trójgliceryd kaprylowo – kaprynowy, czyli emolient, po nim mamy glicerynę, która ma właściwości nawilżające, dalej są kolejne emolienty w tym masło shea o właściwościach łagodzących i kojących, olej roślinny, czy uwodorniony olej roślinny. Skład z jednej strony jest prosty, bo to mieszanka emolientów z wodą, z drugiej strony mamy dodany tu bardzo ciekawy składnik, który robi robotę, a mowa o ekstrakcie z korzenia konwalii japońskiej. AD-Resyl, bo pod taką opatentowaną postacią występuje ów ekstrakt, wykazuje działanie łagodzące i kojące na zmiany AZS, a do tego zapobiega ich nawrotom. Muszę przyznać, że jest bardzo ciekawie, właśnie dzięki temu składnikowi.

Balsam jest bardzo treściwy, raczej nazwałabym go bardzo gęstym kremem. Ma masełkowatą konsystencję, jest całkowicie bezzapachowy. Jest tłusty, ale nie ciężki i nie przytłacza skóry. Rozsmarowuje się na skórze z bardzo przyjemny poślizgiem, nie daje efektu wilgotnej skóry, lecz natłuszczonej. Nie wchłania się od razu, potrzebuje chwili czasu, zostawia na skórze lekko tłustą i błyszczącą warstwę.

Przyznaję, ten balsam do przesuszonej skóry jest znakomity. Bardzo dobrze natłuszcza, uelastycznia i zmiękcza skórę, dzięki temu swędzenie staje się mniej dokuczliwe. Natłuszczenie utrzymuje się długo, nie znika w ciągu dnia i jeżeli skóra nie jest, jak to się mówi „jak pergamin”, to w zasadzie nie ma większej potrzeby, alby ten produkt dokładać. Ewidentnie czuć na skórze warstwę ochronną.

Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić w tym produkcie to czasami za małe nawilżenie. To znaczy były dni kiedy musiałam pod niego nałożyć coś bardziej nawilżającego i tym balsamem domknąć pielęgnację. Mówimy oczywiście o dniach kiedy pojawiały się u mnie silne zmiany atopowe, czyli suche placki, czy swędzący wyprysk.

To świetny balsam przy suchej skórze czy atopii!

💚 Dodie Relipidate, Nawilżający Lipidowy Krem Myjący

 Aqua (Water), Glycerin, Sodium Lauroyl Methyl Isethionate, Glycol Distearate, Coco-Betaine, Glyceryl Oleate, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Pentylene Glycol, Carbomer, Disodium Cocoamphodiacetate, Sodium Chloride, Glyceryl Caprylate, Polyglyceryl-10 Laurate, Ophiopogon Japonicus Root Extract, Sodium Hydroxide, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Maltodextrin, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Tocopherol, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate

W składzie mamy wodę, po niej jest gliceryna, czyli substancja nawilżająca, następne są detergenty, po nich jest emolient i substancje nawilżające. Z tych nawilżających składników mamy między innymi uwodorniony hydrolizat skrobi, glikol roślinny czy maltodekstrynę. Podobnie jak w balsamie mamy AD-Resyl czyli składniki uzyskiwany z korzenia konwalii japońskiej, który ma łagodzić zmiany atopowe, ale także im zapobiegać. W składzie nie ma zapachu. Jest prosto i jest dobrze.

Krem ma kremowo-żelową konsystencję, jest biały i całkowicie bezzapachowy. Produkt ten nie spienia się, nie daje piany, jest to raczej emulsja.
Myje bardzo delikatnie, nie wysusza, powiedziałabym nawet, że lekko nawilża. Skóra po umyciu jest gładka, miękka, nawilżona, nie ma żadnego ściągnięcia czy przesuszenia. Kiedy trafiam na jakiś bardzo delikatny produkt myjący, myślę sobie, nooo już chyba delikatniej się nie da, a potem trafiam na taki krem myjący.
Tak, jest to ultradelikatny myjacz, który uwielbiam stosować rano i wtedy kiedy pojawiają się zmiany AZS.

Na chwilę obecną, jak dla mnie, ten krem znajduje się pierwszej trójce najdelikatniejszych środków myjących. 

Oba te produkty są znakomite. Krem do mycia jest cudownie łagodny, a balsam świetnie natłuszcza. To bardzo dobre produkty, które moim zdaniem naprawdę sprawdzą się przy atopii.


tak

tak

2 komentarze:

  1. Sroko mam pytanie z innej beczki, czy masz jakis plyn/zel/pianke do polecenia dla niemowlat (8 miesięcy) antybakteryjny do mycia rak bez uzycia wody, ktory mozna wrzucic do wozka, zabrac ze soba na plac zabaw i sie nie martwic ze bobas ma brudne lapki i pcha do buziaka , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać