22 lutego 2022

Sroka testuje: Mustela Skóra Bardzo Wrażliwa

Dziś w ramach współpracy z marką Mustela przychodzę z testem kosmetyków do skóry bardzo wrażliwej. Ich analiza jest na blogu o TUTAJ. Byłam ciekawa tej linii z dwóch powodów, po pierwsze jest bezzapachowa więc powinna nadawać się dla atopowców, druga rzecz to słowo "łagodzące" użyte w nazwie. Chciałam sprawdzić, czy faktycznie łagodzi i czy jest na tyle treściwa, żeby można jej było używać przy AZS. Oto i rezultat testów. 

 

🔴 Mustela, Łagodzący Żel do mycia


Żel ma dość płynną konsystencję, prawie przelewającą się przez palce. Jak cała linia jest bezzapachowy. Większość produktów do mycia z tej marki ma w składzie tuż po wodzie glicerynę, która sprawia, że przy spienianiu mamy na początku poczucie ślizgania się po skórze, zanim pojawi się piana. To jest dość charakterystyczne dla sporej części żeli do mycia tej marki. I tu też tak jest. 


Jest to produkt naprawdę łagodny i bardzo mi przypomina olejki myjące tej marki, a pisałam o nich TUTAJ. Żel myje bardzo delikatnie i co ważne nie zaognia podrażnień. Ja niestety trochę się pochorowałam i to chorowanie miało też wpływ na moją skórę. Stres zrobił swoje i pojawiła się atopia, na szczęście nie za duża i tylko na jednym oku. W tym właśnie czasie testowałam ten żel i jako jeden z nielicznych nie podrażniał mi powieki i nie wysuszał jej dodatkowo. 

Mimo że produkt ten jest delikatny, to dobrze radzi sobie z domywaniem makijażu mineralnego czy resztek filtrów przeciwsłonecznych. 


Jeżeli mam być szczera, a powinnam co nie? 😉. Nie widzę w zasadzie żadnej różnicy w użytkowaniu tego żelu i innych żeli tej marki. Każdy z nich to dla mnie jeden z najdelikatniejszych produktów do mycia, każdy będzie nadwała się do delikatnego mycia, każdy może sprawdzić się przy atopii, skórze suchej i delikatnej. W przypadku tego konkretnego produktu brak dodatku substancji zapachowych jest dla mnie dużym plusem i jego zaletą, bo jak wiemy, zawsze to jeden potencjalnie uczulający składnik miej. 


Żele z Musteli gorąco polecam!

 

🔴 Mustela, Łagodzący Krem nawilżający

 

Krem ma lekką, śmietankową konsystencję. Jest całkowicie bezzapachowy. To produkt obłędnie lekki, przy rozsmarowywaniu ma się wrażenie, że mamy na skórze coś wilgotnego, ale takiego przyjemnie wilgotnego. 

Krem wchłania się bardzo szybko i silnie nawilża. Po wchłonięciu nie zostawia żadnej warstwy na skórze, jednak jest ona bardzo gładka i miękka. Już po pierwszym użyciu suchość, a w moim przypadku suche placki były mniej dokuczliwe. Poczucie ściągnięcia skóry było znaczniej mniej odczuwalne. Przy czym, żeby to uczucie dłużej trwało to musiałam dokładać tego kremu co kilka godzin, albo nakładać na niego olej lub masło. Dlatego uważam, że to może być dobry krem bazowy przy AZS, który daje nawilżenie, jednak musi być "domknięty" czym tłustszym, żeby efekt się utrzymywał. 


Dla skóry wymagającej nawilżenia, czy lekko suchej, krem solo powinien być jak najbardziej OK. No i do takiej codziennej pielęgnacji też powinien się bardzo dobrze sprawdzić.


🔴 Mustela, Łagodzące Mleczko nawilżające


Mleczko ma gość gęstą konsystencję, mam wrażenie, że jest gęstsze od kremu z tej linii. Przy rozsmarowywaniu na skórze czuć bardzo przyjemną wilgoć i uczucie chłodzenia. Podczas wchłania się tego produktu, przez chwilę ma się wrażenie, że skóra jest lekko lepka, uczucie to szybko mija. Po wchłonięciu czuć, że skóra jest bardzo dobrze nawilżona i to nawilżenie przynosi sporą ulgę. 

 

Jeżeli nie macie większych problemów ze skórą, a potrzebujecie nawilżenia, to mleczko to sprawdzi się znakomicie. Przy skórze bardzo suchej niestety mleczko solo sobie nie poradzi i albo trzeba będzie go dokładać co jakiś czas, albo trzeba się będzie wspomóc czymś tłustym, domykającym. 

 

Takie mleczko będzie świetne jako kosmetyk nawilżający pod tłustsze konsystencje. Będzie służyć jako nawilżać, a na przykład oleje czy masło będzie natłuszczać i tworzyć warstwę okluzyjną.  Kiedy nakładałam je pod olej uczucie nawilżenia i ukojenia skóry utrzymywało się prawie cały dzień, kiedy jednak mleczko stosowałam solo, to niestety skóra po pewnym czasie domagała się ponownego nawilżenia. 


Mleczko sprawdzi się znakomicie w podstawowej pielęgnacji, będzie świetne do codziennego nawilżania skóry, przy atopii moim zdaniem solo jest za "słabe".


Kobiety w Ciąży

TAK
Mamy Karmiące

TAK

2 komentarze:

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać