11 lutego 2022

4 x Tusze do rzęs

Kiedy robiłam wielki przegląd tuszy do rzęs o TUTAJ, to zanotowałam sobie kilka tuszy, których byłam ciekawa. Kupiłam wiec to, co mnie interesowało i dziś mogę napisać o pierwszych czterech tuszach, które wypróbowałam. Żebyście miały porównanie, jakie tusze lubię i co lubię w tuszach to:

  1.  Z drogeryjnych tuszy bardzo lubiłam Maybelline The Colossal Volum Express i Maybelline Colossal Smoky Eyes. To chyba jedyny tusz, do którego wracałam przez długie lata. 
  2. Z tzw. naturalnych tuszy, które znam, najbardziej lubię Miya, myPOWERlashes, Extra Objętość, Wydłużenie i Wzmocnienie, ale musi ona po otwarciu poleżeć tydzień lub dwa. 
  3. Preferuję szczoteczki niesilikonowe, takie zwykłe "jak to dawniej bywało".
  4. Bardziej lubię tusze pogrubiające niż wydłużające. Mam dużo rzęs, są one grube i całkiem długie. Nie są podatne na podkręcanie. 
  5. Lubię dobrze podkreślone rzęsy, tzw. naturalny look to nie do końca moja bajka. 

 

No to teraz idziemy do tuszy.

 

👀 Couleur Caramel, Mascara Revolutions

 

Tusz ma silikonową szczoteczkę. I niby preferuję tzw. zwykłe szczoteczki, to jednak ta sprawdza się przy konsystencji tego tuszu. Tusz jest bardzo gęsty, ładnie "oblepia" rzęsy, jest widoczny już po pierwszej warstwie i wystarczą dwie warstwy, żeby dawała bardzo ładny i mocny efekt. Niestety gęstość tuszu z każdym dnie staje się większa i to sprawia, że dość szybko wysycha, w zasadzie po półtora miesiąca zaczyna się zbrylać na rzęstach. 

 

Szczoteczka bardzo fajnie rozczesuje rzęsy, nie jest twarda czy ostra, nie drapie. Ta pałeczka na końcówce bardzo ładnie wyczesuje rzęsty w kącikach i na dolnej powiece.  


Tusz ma bardzo ładną czerń. Do tego jest naprawdę trwały, co ważne zasycha, więc się nie odbija przy każdym mrugnięciu. Nie kruszy się, a co za tym idzie nie obsypuje. 

Tusz byłby idealny, gdyby tak szybko nie wysychał. 


👀 AA Wings Of Color, Tusz do Rzęs Bio

Byłam bardzo zaskoczona kiedy odkryłam, że marka AA ma taki tusz. Udało mi się go złowić na promocji na ich stronie firmowej razem drugim uch tuszem, który jest na zdjęciu i pudrem. 

 

Szczoteczka w tuszu jest silikonowa, dość cienka i giętka, włoski są krótkie. Tusz jest rzadki, nawet po lekkim przeschnięciu nie staje się dużo gęstszy. Problem z tą szczoteczką mam taki, że nie wbija się ona w moje rzęsy, a włoski ma na tyle krótkie, że mam wrażeni, że smaruję się giętkim patykiem. Nie rozczesuje moich rzęs, oblepia je tylko tuszem z jednej strony. To doprowadza do sklejania się rzęs. Wymieniłam szczoteczkę na taką, jaką lubię i było lepiej. 

Tusz jest rzadki, dlatego trzeba przynajmniej trzech warstw, żeby dawał przynajmniej zbliżony efekt do tego co lubię.   


Niestety tusz nie zastyga. Na moich rzęsach jest cały czas lekko wilgotny. Ma tendencje do odbijania się, niestety robi też pandę. Nie jest to trwały produkt. Ze wszystkich tu opisywanych tuszy jest najgorszy.  

👀 AA Wings Of Color, So Big Full&Long Lashes Eco

No i drugi tusz od marki AA. Szczoteczka jest silikonowa, ale inną niż w opisywany wyżej tuszu. Po pierwsze jest mniej giętka, po drugie włoski ma dłuższe i jakby twardsze. Sam tusz też jest nieco gęstszy, a po otworzeniu i przeleżeniu jakiś dwóch tygodni ma taką konsystencję, jaką lubię. 

 

Maskarę dozuje się całkiem nieźle. Szczoteczka dobrze ją nakłada, ładnie rozdziela rzęsty, nie skleja ich jeżeli dobrze wbijemy się w nie szczoteczką. Dwie warstwy tuszu dają naprawdę dobrze widoczne pogrubienie i podkreślenie rzęs. Czerń tuszu jest fajna, czarna, czarna, a nie szarawa. 


Maskara przyzwoicie trzyma się na rzęstach. Zastyga, ale to zastyganie trochę trwa, tu trzeba się lekko uzbroić w cierpliwość. Tusz na tłustszej powiece może się odbijać w ciągu dnia. Nie kruszy się i nie obsypuje. Przy maskach u mnie czasami odbijał się pod oczami, nie zawsze i nie wiem, od czego to zależało. 

Moim zdaniem jak za tę cenę i z tym składem to fajny tusz.

👀 Pixie, Naturalna maskara Lash Charmer Mascara


No i tusz, z którym mam drobny problem. No ale po kolei.

 

Tusz ma tradycyjną szczoteczkę, czyli taką z włosków. No i tu pojawia się problem. Kiedy maska jest świeża, ta szczoteczka bardzo fajnie ją dozuje, nieźle rozczesuje rzęsy, ładnie je podkreśla i rozdziela. Niestety po niecałych dwóch miesiącach użytkowania, kiedy tusz staje się nieco gęstszy, zaczyna się problem. Szczoteczka nie za dobrze wbija się w rzęsy i zaczyna je sklejać. Kiedy zmięłam szczoteczkę na taką z dłuższymi włoskami, problem zniknął, tyle tylko, że chyba nie o to chodzi, żeby zmieniać szczoteczki w maskarze.


Sam tusz jest bardzo ładnie czarny. Dobrze trzyma się na rzęsach, dwie warstwy bardzo wyraźnie podkreślają rzęsy. Maskara zastyga na rzęstach i robi to bardzo szybko, do tego całkiem nieźle je usztywnia, myślę, że dobrze będzie trzymała podkręcenie rzęs. Do tego jest to bardzo trwały produkt, który nie odbija się, nie kruszy i nie robi pandy. 


Tusz jest świetny, niestety szczoteczka jakoś nie bardzo daje sobie z nim radę. Ja kupiłam ten tusz na promocji i za promocyjną cenę jest super, gdyby to była cena regularna i musiałabym tak kombinować ze szczoteczką, to nie wiem, czy bym go tak polecała ;)



Kobiety w Ciąży

TAK
Mamy Karmiące

TAK

4 komentarze:

  1. Sroko, czy ten tusz przy azs na powiekach i dla kobiety w ciazy bedzie ok?

    Guerlain Mad Eyes Mascara
    AQUA (WATER) , CERA ALBA (BEESWAX) , PROPANEDIOL , GLYCERYL STEARATE , POLYACRYLATE-21 , BIS-DIGLYCERYL POLYACYLADIPATE-2 , ALCOHOL , CANDELILLA CERA (EUPHORBIA CERIFERA (CANDELILLA) WAX) , CERA CARNAUBA (COPERNICIA CERIFERA (CARNAUBA) WAX) , STEARETH-21 , VP/EICOSENE COPOLYMER , PALMITIC ACID , STEARIC ACID , ARGANIA SPINOSA KERNEL OIL , PVP , STEARETH-2 , BUTYLENE GLYCOL , AMINOMETHYL PROPANEDIOL , PANTHENOL , SODIUM DEHYDROACETATE , PARFUM (FRAGRANCE) , ETHYLHEXYLGLYCERIN , CAPRYLYL GLYCOL , HYDROXYETHYLCELLULOSE , TRIDECETH-6 PHOSPHATE , TOCOPHERYL ACETATE , GOSSYPIUM HERBACEUM (COTTON) EXTRACT , DIPROPYLENE GLYCOL , LINALOOL , CITRONELLOL , GLYCERYL CAPRYLATE , ALPHA-ISOMETHYL IONONE , GERANIOL , DISODIUM PHOSPHATE , SODIUM PHOSPHATE , LIMONENE , POLYSORBATE 60 , CITRAL , TOCOPHEROL , [+/- CI 77491, CI 77492, CI 77499 (IRON OXIDES) , CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE)]

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niestety też nie :) dlatego szukam począwszy od tuszu przez kredki po cienie.. na pewno nikiel powoduje u mnie wzmożony azs, ostatnio czytałam, że może też akryl być przyczyną. Myślałam, że może z racji podobnego problemu u Ciebie akurat coś podpowiesz.

    A czy abstrahując od azs - ten skład jest ok dla kobiet w ciązy?

    Dziękuję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać