25 stycznia 2022

Anthyllis seria do twarzy

Jak widać po zdjęciach dziś o serii kosmetyków, która jest dla mnie wspomnieniem lata. Te fajności dostałam od Betterland już dawno i jakoś tak wyszło, że do tej pory nie zdążyłam o nich napisać. Nadrabiam zaległości i trochę biję się w pierś, ale o tym za chwilę.

🌿 Anthyllis, Pianka oczyszczająca do mycia twarzy, z zieloną herbatą

SKŁAD Aqua (Water), Caprylyl/Capryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Decyl Glucoside, Disodium Cocoyl Glutamate, Citric Acid, Camellia Sinensis Leaf Extract*, Betaine, Sodium Chloride, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Bisabolol, Glyceryl Oleate, Coco-Glucoside, Sodium Gluconate, Sodium Citrate.
W składzie niezłe detergenty, kilka składników nawilżających i skoro to seria z zieloną herbatą to mamy ekstrakt z zielonej herbaty o działaniu antyoksydacyjnym, nawilżającym, kojącym i przeciwzapalnym. Fajny, prosty skład.
 
 
Pianka jest  praktycznie bezzapachowa, co mi w kosmetykach do mycia twarzy bardzo pasuje. Piana jak wydobywa się dozownika, jest bardzo gęsta, wręcz kremowa. Jeżeli miałabym ją do czegoś porównać, to jest jak bita śmietana. Myje delikatnie, nie przesusza skóry, nie ściąga jej. Kiedy skóra jest podrażniona, nie podrażnia jej dodatkowo. 
 
Do tego wszystkiego dobrze domywa resztki emulgujących olejów czy maseł. Dobrze też domywa makijaż mineralny. Nie radzi sobie jednak za dobrze z domywaniem tuszy do rzęs, z tym większość dość delikatnych zmywaczy ma problem.

Czy potrzeba czegoś więcej, by być zadowolonym z produktu do mycia? Jest łagodny i zmywa co zmywać potrzeba. Lubię zwłaszcza za ową śmietanową konsystencję.

🌿 Anthyllis, Krem do twarzy Anti-Age na dzień z zieloną herbatą i kwasem hialuronowym

SKŁAD Aqua (Water), C10-18 Triglycerides, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil**, Glyceryl Stearate, Betaine, Hydrogenated Olive Oil Unsaponifiables, Dicaprylyl Ether, Camellia Sinensis Leaf Extract*, Saccharide Isomerate, Parfum (Fragrance), Xanthan Gum, Lactic Acid, Tocopherol, Sodium Hyaluronate***, Sodium Benzoate, Sodium Anisate, Sodium Gluconate, Citric Acid, Sodium Citrate.
Po wodzie w składzie mamy emolient, po nim emulgator, czyli substancję pozwalającą zmieszać się fazie wodnej z fazą olejową, po nich jest gliceryna, czyli składnik o właściwościach nawilżających, po glicerynie jest kolejny emulgator, po nim mamy olej słonecznikowy, czyli emolient o właściwościach natłuszczających, wygładzających, łagodzących, po nim jest kolejny emulgator, następnie betaina, czyli składnik nawilżający, mamy jeszcze uwodornioną oliwę z oliwek, czyli emolient. Jest w składzie oczywiście ekstrakt z zielonej herbaty oraz kwas hialuronowy. Skład generalnie jest prosty, podstawowy, nieudziwniony. Dla mnie oczywiście jest OK. 
 
Krem ma przyjemnie kremową, ale i jednocześnie lekką konsystencję. Ma zapach, jest on delikatny, trochę przypomina zapach malin. 
Krem wchłania się na mojej skórze w zasadzie w momencie wmasowywania. Daje matowe wykończenie, z lekką satyną. Jest zupełnie niewyczuwalny na skórze, która po jego nałożeniu jest bardzo gładka i miękka. 
 
Ponieważ ten krem nie ma substancji aktywnych, to jest to dla mnie idealny produkt na sera, które napakowane są czy to witaminami, czy kwasami. W tym produkcie nie ma niczego, co miałoby się "kłócić" z innymi składnikami. Nie trzeba się zastanawiać, czy to serum to mogę połączyć z tym kremem, czy jednak nie. 
 
 
Krem bardzo dobrze nawilża i trzyma nawilżenie. Znakomicie sprawdza się pod filtrami, zwłaszcza tymi o tzw. suchym wykończeniu. Spokojnie można go nałożyć na każde serum i pod każde serum. Znakomicie wygląda na nim makijaż mineralny. Ta gładkość skóry, jaką daje sprawia, że minerały nie wyglądają sucho. 
 
 
To bardzo dobry, podstawowy krem nawilżający. Bardzo go lubię, czy to pod makijaż, czy pod filtry. Kiedy chce tylko skórę nawilżyć, kiedy nałożyłam już na skórę bogate serum i chce je tylko "domknąć" nawilżeniem to ten krem jest do tego idealny. I do takiej podstawowej pielęgnacji gorąco go polecam.

🌿 Anthyllis, Krem do twarzy ANTI-AGE na noc, z zieloną herbatą i kwasem hialuronowym

SKŁAD Aqua (Water), C10-18 Triglycerides, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil**, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Glyceryl Stearate, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter*, Betaine, Dicaprylyl Ether, Hydrogenated Olive Oil Unsaponifiables, Camellia Sinensis Leaf Extract*, Parfum (Fragrance), Lactic Acid, Xanthan Gum, Tocopherol, Hydrolyzed Hyaluronic Acid***, Sodium Benzoate, Sodium Anisate, Sodium Gluconate,Citric Acid.

W składzie oczywiście woda po niej emolient, po nim olej słonecznikowy, czyli kolejny emolient o działaniu natłuszczającym, wygładzającym, zmiękczającym, po nim mamy glicerynę, która ma działanie nawilżające, po niej mamy emulgatory, czyli substancje odpowiedzialne za połączenie się fazy wodnej z olejową, kolejne jest masło shea, czyli emolient, który ma działanie natłuszczające, wygładzające, wspomagające gojenie, regenerujące, po nim mamy betainę, czyli substancje nawilżającą. Z ciekawych składników mamy jeszcze oczywiście ekstrak z zielonej herbaty o działaniu antyoksydacyjnym, gojącym, regulującym. Skład jest prosty, nazwałabym go bazowym, bardzo w porządku. 

 

Krem ma kremową i dość gęstą konsystencję. Ma delikatny zapach, ale nie umiem go określić, jest mi on znany, tylko nie wiem skąd.  

Przy rozsmarowywaniu tego produktu na skórze czuć taką mokrą, przyjemnie nawilżającą warstwę. Nie czuć tłustości. Krem wchłania się dobrze, choć potrzebuje chwili. Po wchłonięciu daje matowe wykończenie. Bardzo przyjemnie nawilża, lekko natłuszcza i zmiękcza skórę. Przyjemnie koi podrażnienia i likwiduje przesuszenie. To świetny krem przy kuracji retinoidami czy kwasami. Jeżeli stosujecie retinoidy/kwasy i po nich w pielęgnacji jeszcze dodajecie coś na domknięcie, coś nawilżającego, natłuszczającego, kojącego to ten krem będzie do tego idealny.  Ma on tak przyjemnie prosty skład, że nie ma szans się nie dogadać z tym co jest pod spodem.  Tu sprawa ma się dokładnie tak samo jak w przypadku kremu na dzień, to świetny bazowy krem, z którym można łączyć wiele kosmetyków i kombinować z wieloma składnikami.


To świetne, bazowe produkty do pielęgnacji!! Mam wrażenie, że takich coraz mniej ;).

Kobiety w Ciąży

TAK
Mamy Karmiące

TAK

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać