18 września 2017

Przyprawy od Nacomi na chłodne dni

Z Nacomi mam w zasadzie same dobre doświadczenia. Są oczywiście produkty, które się u mnie nie sprawdziły pomimo dobrych składów, a czasami nawet dobrego działania. Nie są to produkty specjalnie drogie jak na takie składy dlatego chętnie po nie sięgam i często je polecam znajomym.

Kiedy pisałam Wam o musie bananowym od Nacomi KLIK,KLIK, wiele osób w komentarzach polecało mi też to masło z przyprawami. Skusiłam się :) i skoro powstaje o nim post możecie się domyślać, że przypadło mi na tyle do gustu, że chcę Wam o nim napisać.
SKŁAD Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Propylheptyl Caprylate, Butyrospermum Parkii Butter, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Glycerin, Stearic Acid, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Panthenol, Persea Gratissima Oil, Theobroma Cacao Seed Butter, Sodium Lauroyl Glutamate, Benzyl Alcohol, Parfum, Argania Spinosa Kernel Oil, Dehydroacetic Acid, Hexyl Cinnamal, d-Limonene, Linalool, Coumarin, Citronellol, Geraniol, Alpha Isomethyl Ionone, Amyl Cinnamal, Citral.

Nacomi na swojej stronie nazywa to masło "lekkim" i faktycznie takie jest, co mnie akurat cieszy. W konsystencji jest to bardziej gęsty i treściwy balsam niż masło. Wchłania się bardzo szybko i zostawia na skórze delikatną warstwę. Warstwa owa nie jest lepka czy mokra lekko tłustawa. Zaletą tego masła jest to, że nie trzeba go nakładać na wilgotną skórę w obawie, że przy regularnym stosowaniu nas wysuszy. Używa się go bardzo przyjemnie, rozsmarowuje się z dobrym poślizgiem.

Porządnie pielęgnuje skórę, ładnie ją zmiękcza i nawilża.

A teraz clue programu, zapach. Nie wiedzieć czemu myślałam, ze zapach będzie ostry, przyprawowy,  pikantny, cynamonowy, anyżowy przynajmniej tak to sugeruje nazwa i opakowanie. Otóż nie, zapach jest dość słodki choć delikatny. Mocno otulający, czuć raczej słodkie goździki niż rozgrzewający cynamon i co ciekawe zapach mimo, że nie w moim guście jest dla mnie przyjemny.
Moim ta kompozycja zapachowa idealnie sprawdzi się na jesienne i zimowe wieczory. Gdybyście już czegoś szukali na jesień i zimę pomyślcie o tym maśle.

Masło miecie kupić KLIK,KLIK

7 komentarzy:

  1. W dodatku w Hebe trwa "festiwal kosmetyków naturalnych" i jest dużo kosmetyków Nacomi w jeszcze atrakcyjniejszych cenach niż zwykle. Ale ja się wstrzymuję, bo z Nacomi na razie mam średnie doświadczenia - antytrądzikowy peeling do twarzy chyba jej nie robi nic; natomiast maska do włosów koszmarnie obciąża, przetłuszcza - nie chcę jej jeszcze skreślać po kilku użyciach. Może powinnam zastosować inaczej. Może jakieś rady od autorki bloga lub czytelniczek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastosuj tą maskę przed myciem włosów szamponem, wtedy i tak składniki odżywcze z maski wejda we włosy ale szampon zmyje obciążająca maskę. Lub drugi pomysł podobny - użyj przy olejowaniu włosów- naloz najpierw olej na kilka godzin, a potem krótko przed myciem włosów szamponem naloz maskę- też odzywi dodatkowo włosy i jeszcze pomoże zmyć olej

      Usuń
  2. sprawdźcie też na https://www.aptekagemini.pl/ ja tam kupuję i jest taniej niż na stronie producenta choć nie wszystko mają :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana Sroko, jak zwykle kusisz. Najpierw dokończę to co mam za Twoją sprawą (drugie już opakowanie bentley organics na ciążowy brzuszek, cała ciążowa linia od nacomi ;) - bo się nie mogłam zdecydować, pomada hagi z rokitnikiem). Powoli dzięki Twoim radom robię listę wyprawkową. Krem pod pieluszkę chciałabym zrobić z Twojego przepisu i jeszcze dokupić jakiś gotowiec w razie W. Bardzo czekam aż hagi wprowadzi swoją dziecięcą linię - mam nadzieję, że ją wtedy opiszesz? :) póki co zastanawiam się między Motherlove Diaper rush and trush lub Linomag bobo a+e. Szkoda, że ten krem pieluszkowy od Nacomi ma cynk w składzie :( Jest jeszcze coś sensownego pod pieluszkę co mogę wziąć pod uwagę Twoim zdaniem? Ewa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszukaj postów o mojej wyprawce tam coś powinnaś znaleźć jeszcze

      Usuń
  4. Cześć! Po pierwsze, dzięki wielkie za Twojego bloga! Jest dla mnie bardzo pomocny przy wyborze kosmetyków dla mojego dziecka, jak i dla mnie ;) Po drugie, kupiłam ten balsam i jestem z niego bardzo zadowolona. Karmię piersią i mam spore problemy ze skórą, ze względu na tą pasożytniczą formę odżywiania mojego dziecka ;) Natomiast chciałam zapytać, czy Twoim zdaniem, balsam od Resibo jest najlepszym balsamem pod Słońcem? :) Pytam ponieważ jego cena powala...ale skórę mam problematyczną, więc się waham ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać