30 maja 2017

Ulubione gotowe maseczki do twarzy

Często pytacie czy są jakieś maseczki, ALE GOTOWE których używam i które polecam. W ostatnim czasie najczęściej używałam masek z czterech firm. Dwie firmy jeśli można tak powiedzieć to dla mnie nowości, dwóch używam od dawna.

Ponieważ masek tych używam chyba całymi seriami, pozwolicie że tym razem raczej ogólnikowo opowiem o nich i nie będę opisywałam każdej z nich szczegółowo, bo wyszedłby post gigant. Prawda też jest taka, że w zasadzie każdy znajdzie wśród nich coś dla siebie.

Najstarsze z tego pakietu są maski Bania Agafii w 2014 już Wam o jednej z tych masek pisałam o TUTAJ . Jak widzicie nadal jestem im wierna.

Rodzajów tych masek jest kilka o ile nie kilkanaście - więc każdy znajdzie coś dla siebie. Mają całkiem niezłe składy - choć to akurat trzeba sprawdzać. Nie są drogie, są wydajne i co ważne działają. Teraz najulubieńszą moją maską z tej serii jest Witaminowa Fitoaktywna. Ma dodatkowe działanie rozgrzewające. Cudownie koi skórę, wygładza, zmiękcza i odżywia.
Większość tych masek bazuje lub ma składzie glinki. Poza tym zawierają całą masę wciągów roślinnych, albo przynajmniej hydrolatów.
Ja te maski kupuję w lokalnej drogerii w cenie 6-11 zł za 100ml.

Drugie maski jakie stosuje od jakiegoś czasu to maski w płachcie z Orientany
Maski z naturalnego jedwabiu nasączone sporą ilością dobroci. Jest jeszcze maska z filtratem (śluzem) ślimaka i to w zasadzie jest moja ulubiona z tej firmy, niestety moje dziecię zniszczyło opakowanie.
Jak widzicie na zdjęciu obok maseczek jest masażer. Po rozłożeniu cieniusieńkiego płatu maski przez jakieś 5 minut masuję twarz masażerem. Mam wrażenie, że maseczka lepiej się wchłania i ma lepsze działanie.
Maski są bezproblemowe, nakładacie płat na twarz, przylega on tak mocno, że można spokojnie chodzić z nim na twarzy i robić to co ma się do zrobienia. Po wyznaczonym przez producenta czasie zdejmujecie płat i tyle.
Skóra jest świetnie odświeżona, nawilżona i napięta.

Maseczki możecie kupić na przykład TUTAJ 

 Moje niedawne odkrycie czyli maski  RAPAN beauty 
Maski idealne dla tych, którzy nie lubią sami mieszać glinek. Tu macie gotowe, namieszane maski glinkowe i błotne. Czy to czyste glinki i błota czy to z dodatkami.
Kiedy nie chce mi się mieszać glinek, albo po prostu nie bardzo mam na to czas to właśnie ich używam. Co ważne glinki do końca zabiegu praktycznie nie zastygają, więc nie ma potrzeby nieustannego ich zwilżania.

Z tych które mam najfajniejsza jest ta maska z dodatkami czyli Niebieska glinka plus smocza krew ;) . Maseczka świetnie nawilża, zmiękcza i odpręża skórę. Poziom "odżywienia" skóry jest po prostu zaskakujący. Jedyna "wada" tych masek to specyficzny zapach :). Przyjrzycie się tym glinkom to bardzo dobre produkty. 

Maseczki możecie kupić TUTAJ 

Gdyby ktoś się nie lubił z glinkami i płachtami, to też mam coś dla niego. To też moje najnowsze odkrycie Maseczki Ekskluzywne od Nacomi 
Kremowa maski do twarzy w czterech wersjach. Przede wszystkim lubię je za to, że mogą być stosowane jako maski, ale również jako serum na noc. Jeżeli więc nie masz czasu na maskę, możesz je sobie nałożyć grubszą warstwą na noc - w sam raz coś dla zapracowanych mamusiek ;).
Każda działa bardzo fajnie, każdą lubię, ale ukochałam sobie Nawilżający koktajl do twarzy.
Fantastycznie nawilża i dzięki temu napina skórę. Po użyciu maseczki skóra jest  bardzo sprężysta, taka zbita, jędrna. Jak macie wielkie wyjście, to spróbujcie tej maseczki przed nałożeniem makijażu.

Wypróbowałam te maski zarówno jako serum jak i jako maskę. Działanie jest praktycznie takie samo, choć jako serum trzeba używać dość regularnie, żeby zobaczyć tak spektakularne efekty jak przy masce.

Maski możecie kupić TUTAJ

A jakie Wy macie ulubione gotowe maseczki. Może czegoś nie znam, może spróbuję? 

26 komentarzy:

  1. Rozumiem że wszystkie mogą być używane przy kp?

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy maseczki nacomi i agafii można używać w ciąży?

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jedyne co używam, to właśnie z orientany :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sroko, a możesz napisać, gdzie kupiłaś ten masażer do twarzy? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Agafie używałam, sprawdziła się u mnie oczyszczająca z glinką bodajże. Jestem ciekawa Orientany. Dziś za to kupiłam za gorsz w promocji Nacomi glinkę zieloną (w Hebe). Po pierwszym użyciu zauważyłam dość dobre zmatowienie i lekkie ściągnięcie porów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś mi nie gra w opisie maski/serum z Nacomi. Piszesz, że jako serum nakładasz grubszą warstwę na noc, a potem że działa tak nakładane słabiej? To grubsza warstwa i słabsze działanie, skoro siedzi do tego całą noc? Choć wydaje mi się, że jak na noc to chyba jednak cieńsza warstwa i to tylko chochlik w poście?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako serum nakładane na noc nakładasz więcej niż kremu, ale mniej niż jak nakładasz jako maskę - o to mi chodziło, choć nadal nie wiem czy jasno pisze o co mi chodzi.

      Usuń
  8. Wiem, że to stary artykuł ale w zasadzie nie wiem gdzie to napisać. Kupiłam właśnie Nawilżający koktajl do twarzy z Nacomi i jestem bardzo rozczarowana bo w składzie na tubce jest Phenoxyethanol. Ani na stronie producenta ani w sklepie internetowym, w którym go kupiłam ten składnik się nie pojawia. Podejrzewam, że to jakaś niedawna modyfikacja i może liczą, że nikt nie zauważy dlatego ostrzegam, bo jestem wściekła, że wydałam ponad 30 zł na coś czego teraz boję się używać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz do nich z pytaniem o co chodzi? Bo to faktycznie niefajna informacja :(

      Usuń
    2. Otrzymałam odpowiedź od Nacomi, że im przykro i że dział grafiki ma poprawić informację na stronie i rzeczywiście zostało to zrobione. Zaproponowano mi reklamację, ale nie wiem na jakiej zasadzie miałaby się ona odbyć skoro dokonałam zakupu przez inną drogerię internetową. Wg informacji ze strony w innych maskach z tej serii nie ma phenoxyethanolu ale ja już nie będę miała do nich zaufania żeby zamówić cokolwiek przez internet. Przykro mi bo bardzo lubię produkty z Nacomi a tu taki zawód.

      Usuń
  9. Uff właśnie miałam zamawiać tę maseczkę Nacomi, dobrze, że przeczytałam powyższy komentarz a szkoda, bo napaliłam się na nią :( Jestem w 6 mc, nie będę ryzykować.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kupiłam właśnie maseczkę Agafii witaminową fitoaktywną i niebieską - oczyszczającą, która na końcu w składzie ma Sodium Cetearyl Sulfate... Zauważyłam dopiero w domu a stałam tam dobre 20 in i oglądałam :( Czy to jest bardzo ble w 6 miesiącu ciąży? :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za informację a Butylene Glycol w maseczkach Orientany?

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie niestety nawilżająca maseczka NACOMI, to straszliwy bubel. Okropieństwo! Też jestem atopikiem i po tej masce niestety każdorazowo dostawałam wysyp (dałam jej szansę 3 razy). Do tego zapach - dla mnie paskudny. Jakiś taki sztuczny, cukierokowo-owocowy, kompletnie nie kojarzący się z naturalnym składem. Zresztą muszę powiedzieć, że szłam za ciosem i kupowałam wiele polecanych przez Ciebie kosmetyków tej firmy na blogu. Konkluzja jest jedna: nie są dla mnie. Mam inne wrażenia i totalny brak zauważanych efektów. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam.mam pytanie czy ta maseczka z Rapan polecana przez Panią można stosować w ciąży?

    OdpowiedzUsuń
  14. Sroka, szok.czy to prawda ? Czy może orientana zmieniła składy ?
    https://www.instagram.com/p/CEAXa8VJwIi/?utm_medium=copy_link

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia czy to prawda, jak widzisz, wpis jest sprzed czterech lat, ja z masek w płachcie od dawna nie korzystam i nie wiem, czy składy oreintany się zmnieniły, czy nie.

      Usuń
  15. Sroko czy mogłabym prosić o analizę składu mydła do rąk Babuszki Agafii? Czy może używać go 3-latek?
    Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Cocamide DEA, Citric Acid, Acorus Calamus Root Extract, Aronia Melanocarpa Extract, Trifolium Pratense Flower Extract, Oxalis Tetraphylla Extract, Rhodiola Rosea Root Extract*, Urtica Dioica Extract, Saponaria Officinalis Root Extract*, Hyssopus Officinalis Extract, Linnaea Borealis Extract, Silybum Marianum Extract, Chamomilla Recutita Flower Extract*, Artemisia Vulgaris Extract, Cassia Alata Leaf Extract, Inula Helenium Extract, Helichrysum Italicum Extract, Aralia Elata Leaf Extract, Gypsophila Paniculata Root Extract, Calendula Officinalis Flower Extract*, Honey Extract*, Lippia Citriodora Flower Water*, Linum Usitatissimum Seed Oil, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum, CI 19140, CI 15985, CI 42090, 14720.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie polecam ani 3-tace, ani nikomu innemu, ma fatalne konserwanty jedne z najczęściej uczulających

      Usuń
  16. ja uwielbiam glinkę do twarzy, daje super efekty wygładzenia. używam z płatkami pod oczy Efektimy wtedy twarz rewelacja zadbana miękka i przyjemna w dotyku

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać