Szukałam kapci dla Rycerza. Do tej pory biegał w skarpetkach z tzw. ABS, lub skarpetach z irchową podeszwą. Tylko, że ircha szybko robiła się śliska, a zbyt częste traktowanie jej papierem ściernym prowadziło do przecierania, a skarpety z ABS dziwnym trafem często spadały ze stóp :)
Przeczesywałam internet. I do żadnych kapci jakoś nie mogłam się przekonać. Propozycja testowania kapci slippers family spadł mi trochę z nieba.
Wybrałam oczywiście wersję zieloną - nie dla tego, że dla chłopców ja po prostu lubię zielony. Wybrałam wzór gepard co widać, dzieć porusza się lotem błyskawicy wiec wybór był oczywisty.
Przyszła paczka, kapcie rozpakowane. I co? Wzornictwo - no rzecz gustu, mnie osobiście nawet się podoba :) . Pomysł na to, żeby kapcie miały zamek na pięcie trochę mnie niepokoił.
Osobiście mam dość wrażliwe stopy - to znaczy nie ma butów, które by mnie nie obtarły. Obawiałam się, czy zamek nie będzie obcierał młodego. Na szczęście zamek jest porządnie zabezpieczony skórzaną "łatką" i o obcieraniu nie może być mowy.
Suwak z tyłu bardzo ułatwia wkładanie i wyciąganie nóżki - młody opanował to już do perfekcji. W środku jest skórkowa wyprofilowana wkładka. Niestety ciężko to uchwycić na zdjęciu.
Podeszwa antypoślizgowa z dość twardej gumy. Wycięcie tuż nad podeszwą powoduje, że stopa się w kapciach nie poci.
Z minusów:
1. Zamek z tyłu czasami się rozpina - nie do końca, ale popuszcza podczas szaleńczej zabawy,
2. Zabezpieczenie przed ocieraniem przez zamek - ja to nazwałam łatką, trzeba poprawić po założeniu kapcia samemu.
3. Kapcie stukają :) - tak, tak twarda guma podeszwy na panelach daje o sobie znać.
Ogólne - fajne kapciochy :D
Jak kto ciekawy jak wygląda inne wzory to podaję stronę producenta: http://slippersfamily.com/
podoba mi się zieleń i gepardzi wzór:)
OdpowiedzUsuńco do zapięcia z tyłu jednak dalej mnie trochę niepokoi.
No młodego na szczęście nie obciera, ale ma też skarpetki - nie wiem jak by było na gołą stopę
UsuńCóż, może to jakieś NOVUM, ale mnie trochę cena szokuje. Za kapcie dla przedszkolaka (na pół roku?) wydanie 100zł to lekkie przegięcie.. Dizajn też dyskusyjny ;p
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam dizajn rzecz gustu :)
UsuńPod wpływem artykułu kupiłam je. Szczerze to nie widzę powodu, żeby wydawać prawie 100zl za nieskórzane, sztuczne kapcie. Synek nawet ich nie zakładał. Leżą w szafie od 2ch lat.
UsuńPodobają mi sie bardzo, takie drapieżne są:-p. Tylko to białe (chyba zabezpieczenie przed ocieraniem) razi mnie w oczy. Takie trochę jak z innej bajki wziete, nie wygląda to za ładnie, ale poza tym prezentują sie super.
OdpowiedzUsuńTak to zabezpieczenie też myślę, że mogło być zielone
UsuńTak jak już wspomnieliśmy - biała skóra w środku jest jak najbardziej celowo :) Biały kolor gwarantuje, że skarpetki czy rajstopki pociechy nie zostaną pofarbowane, a dodatkowo obróbka, której została poddana skóra ma być przede wszystkim bezpieczna dla zdrowia, a nie zanieczyszczana tysiącami barwników :)
UsuńKurcze, mają obcas thomasa! a ja szukałam kapci dla Piotra i nie weszłam na tę stronę bo pisało że dla dzieci od 3 lat.. myślałam, że nie będzie rozmiarów:/ a tu proszę są!
OdpowiedzUsuńto te kapcie, które mówiłaś, żeby zgłaszać się do testowania?? jaka szkoda.. bo kurcze, trochę drogie..
Tak to o nich pisałam
Usuńcudowne kapciochy :)
OdpowiedzUsuńfajne kapcie, mamy podobny dylemat - do tej pory króloway ABS-y ale ścierają się mega szybko - kupiłam naprędce takie kapcio skarpetki z doszywanym spodem ze skóry, zobaczymy jak się sprawdzą. Ale te kapcie mi się podobają, więc zapisuję w ulubionych na wszelki wypadek jakby nasze nie wypaliły :))
OdpowiedzUsuńWyglądają fajnie.
OdpowiedzUsuńok może i fajne, zgrabne i wygodne i wogóle, ale za stówę! kapcie za 100zl !?
OdpowiedzUsuńżeby być wiarygodną jaką jestes dotychczas powinnas napisć, że wpis jest sponsorowany
OdpowiedzUsuńWpis nie jest sponsorowany - więc nie rozumiem, dlaczego miałabym podawać taką informację, która bywałaby niewiarygodna.
UsuńPani Martyno,
UsuńWpis w żaden sposób nie jest sponsorowany :) Zaproponowaliśmy i poprosiliśmy Srokę o przetestowanie. Opinia na temat produktów jest bez naszej jakiekolwiek ingerencji, można spokojnie napisać, że opinia jest całkowicie autorska :) W naszym produkcie wszystkie elementy są przemyślane i nieprzypadkowe, kapcie szyte są z najlepszej jakości materiałów, więc nie mieliśmy obaw co do opinii :)
idealnie trafiłaś w moje potrzeby, właśnie szukamy kapcioszków, co do wyglądu...to hm....nie w moim guście, ale zapewne znajdzie się coś dla nas:)
OdpowiedzUsuńŚwietne są ! Na początku, jak zobaczyłam miniaturkę myślałam że to kalosze ;p
OdpowiedzUsuńMi się ten wzór podoba :) Szkoda tylko, że dzieć nie mieści się już w rozmiarówce :(
OdpowiedzUsuńświetne są mamuśka! :) i ten wzór zdaje się, że teraz na topie :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię ubierać W. na zielono :) jednak centki to nie moja bajka :(
OdpowiedzUsuńCiekawe te kapcie, choc cena faktycznie poraża...My niestety na razie i tak możemy mieć tylko coś na zupełnie giętkiej podeszwie, najlepiej skórkowej...ale pozachwycać sie można:D
OdpowiedzUsuńCzy jest jakaś możliwość regulacji szerokości tych kapci? Mój synek ma bardzo wąską stopę/chudą nóżkę. Obawiam się, że kapcie nie trzymały by dobrze jego nóżki.
OdpowiedzUsuńNie nie ma żadnej regulacji
UsuńPrzede wszystkim pragniemy bardzo serdecznie się z wszystkimi czytelnikami bloga przywitać :)
OdpowiedzUsuńPozwólcie, że włączymy się do Waszych komentarzy i będziemy godnymi towarzyszami do rozmowy! :) Na początek pragniemy bardzo gorąco podziękować Sroce i jej synkowi za sprawdzenie możliwości bojowych naszych kapci, a więc przetestowanie ich w warunkach codziennych! :)
To naprawdę świetne, że Sroka wraz z synkiem zechciała przetestować nasze kapcie, gdyż opinie zarówno jej jak i wszystkich czytelników są dla nas naprawdę niezwykle ważne i pokazują kierunki w których powinniśmy podążać :) Ze swojej strony możemy zagwarantować najwyższą jakość każdego elementu kapci, a także na pewno... odjechany design ;) Nie można także zapomnieć, że otrzymaliśmy pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka! :)
Jesteśmy marką globalną, wszystkie rozwiązania przyjęte w naszych kapciach są przemyślane i mają swój sens. Dla przykładu:
Biała skóra w środku, na którą zwrócili Państwo uwagę jest dlatego aby nie farbowała dziecięcych skarpetek czy rajstopek, a dodatkowo obróbka której została poddana skóra ma być przede wszystkim bezpieczna dla zdrowia a nie z tysiącem chemicznych barwników :-)
Prosimy także pamiętać, że dzieci w wieku przedszkolnym spędzają właśnie w kapciach najwięcej czasu - średnio 6-8 godzi i powinny nosić obuwie lekkie, z naturalnych materiałów. Zakładanie dzieciom obuwia skórzanego, tzn. takiego, które zakłada sie na zewnątrz jest dla stópki dziecka sporym obciążeniem.
Warto także pamiętać, iż nasze kapcie są zdrowe, mają twardy zapiętek, wkładka ze skóry jest lekko wyprofilowana, wykonany są z naturalnych materiałów a podeszwa jest antypoślizgowa z termo kauczuku :)
PS. Do końca tygodnia 'różowego (czyli 6 października = niedziela) nasze kapcie w wersji dla dziewczynek są w promocji -15% :) W zeszłym tygodniu promocja dotyczyła chłopców, ale z pewnością wrócimy jeszcze do chłopców :)
Proszę pamiętać też, że przesyłka z naszego sklepu jest.... ZAWSZE gratis! :)
Przesyłka gratis??? Dzis nabyłam parę dla corki i za przesylke placilam. Opcji gratis nie bylo???
UsuńWitamy serdecznie,
Usuńna pewno postaramy się rozwiać wątpliwości jeśli zdecyduje się Pani do nas napisać na adres familyslippers@gmail.com, natomiast odpowiadając na Pani pytanie - kupiła Pani nasze kapciochy w momencie naszej promocji -25%, która aktualnie trwa, dlatego opcja darmowej wysyłki zniknęła, jednak oszczędności w Pani portfelu są znacznie większe :)
Pozdrawiamy serdecznie! :)
Mimo, iż opinia autorska (dla wiarygodna) to uważam, że jest to wpis sponsorowany. Autorka dostała ww kapcie za darmo, prawda?
OdpowiedzUsuńPs. nie mam nic przeciwko, bo sama testuję czasami różne produkty. :)
Ula, to ja mam pytanie... Jak autorka bloga miała te kapcie przetestować? To chyba oczywiste, że produkt musiała dostać za darmo.
UsuńA w blogowym światku wpis sponsorowany to taki, za ktory firma XYZ PŁACI, a dodatkowo umieszcza w artykule to co CHCE, ale 'ręką' blogerki.
Tutaj jak i Sroka i firma twierdzi - nie ma mowy o żadnym wpisie sponsorowanym :)
no to może i nie sponsprowany w ściśle tego słowa znaczeniu, ale firma się ewidentnie reklamuje w komciach i na to jest zezwolenie blogerki, więc jakoś ten wpis powinien być "otagowany" inaczej
UsuńA może ponieważ to jednak nadal mój blog pozwolicie łaskawie, że to ja będę decydowała jak i które posty będę oznaczać.
Usuńja tez kupilam- przypadkiem podczas suzkania butow na zime dla synka. Do tej pory chodzil w skarpetach ze skorzanym spodem lub biegal na boso. W skarpetach ze skorzanym spodem pocila mu sie stopka. Co do kapci slippers - martwi mnei tylko jedno: czy podeszwa nie jest zbyt sztywna? Zastanawiam sie, czy nie powinna bcy bardziej elastyczna. DO chodzenia na spacer maly mial Primigi, albo Geox albo Emel i tam podeszwa byla bardziej elastyczna.
OdpowiedzUsuńUłaaaa! Przeoczyliśmy ten post za co bardzo gorąco przepraszamy! Już jednak śpieszymy z odpowiedzią.
UsuńTwarda podeszwa jest tylko i wyłącznie na pierwszy rzut oka, gdyż podeszwa naszych kapci jest zrobiona z termokauczuku, który dostosowuje się do nacisku stópki, a więc jeśli pociecha pragnie włączyć tryb biegacza - kapcie dostosują się giętkością do potrzeb, gdy z kolei pociecha będzie odpoczywać - kapcie będą sztywne, by stópce przynosić jak najlepsze efekty :)
W razie jakichkolwiek pytań zapraszamy także na nasz fanpage https://www.facebook.com/slippersfamily gdzie staramy się odpowiadać na pytania na bieżąco. Prosimy bez skrępowania pisać do nas czy na tablicy, czy poprzez prywatne wiadomości! :)
Pozdrawiamy serdecznie wraz z zespołem Slippers Family :)
Ania
Zakupiłam dwie pary kapci dla dzieci w wieku 4 latka i 15 miesięcy. Córka po dwóch tygodniach użytkowania kapci w przedszkolu miała całkowicie starte brzegi kapci. Jak na taką cenę i renomę uważam to za nie do przyjęcia. Córka ma również inne kapcie, które były połowę tańsze i po dwóch miesiącach nie wyglądają na tak zużyte, jak firmy slippersfamily. Szczerze nie polecam i dla chętnych mogę również przedstawić zdjęcie kapci. Proces reklamacyjny w ww. firmie jest bardzo nieprzyjemny. Oczekiwałam czegoś więcej po tak fajnym (ale tylko designersko) produkcie....
OdpowiedzUsuń@mamaD.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim - dziękujemy za Pani uwagi. Z gorącą uwagą zapoznaliśmy się z Pani uwagami, które znaleźliśmy także na innym blogu skopiowane słowo w słowo :)
Na początek mamy pytania:
1. Jaki rozmiar kapci kupiła Pani dla 15 miesięcznej Pani pociechy, jeśli nasze kapcie są dla maluchów w wieku 3-6 latek? :) Niezwykle to dla nas interesująca kwestia. Czy to te kapcie się przetarły? :)
2. Jak w takim razie wyglądała druga para, czy również była przetarta?
3. Będziemy niezwykle wdzięczni za przedstawienie zdjęć - prosimy o kontakt na sklep@slippersfamily.com
4. Czy brzegi kapci to gumowa podeszwa, czy coś zupełnie innego?
Wszystkie z Pani słów nas niezmiernie zaskakują, szczególnie jeśli chodzi o jakość kapci, gdyż nie dalej jak wczoraj (25.11) zostaliśmy w TVP w programie 'Pytanie na Śniadanie' przedstawieni jako przykład i wzór jakościowych kapci dla dzieci według znanego doktora - ortopedy.
To co jednak dla nas najważniejsze to wyjątkowo dziwny epitet pod naszym adresem:
"Proces reklamacyjny w ww. firmie jest bardzo nieprzyjemny. "
Czy mogłaby Pani przedstawić swoje skonkretyzowane zastrzeżenia odnośnie kontaktu z naszym sklepem? :) Z uwagą zapoznamy się z mailami, które spowodowały, że odebrała Pani naszą relację jako nieprzyjemną.
Jeśli chodzi o samą procedurę - mieliśmy tylko 2 przypadki reklamacji naszych kapci i w obu przypadkach natychmiast wymienialiśmy zniszczone kapcie na nowe, mimo - iż co jest oczywiste, trzeba brać pod uwagę, że dzieci kapcie testują w warunkach wojennych, więc różne przypadki losowe mogą wystąpić :)
Skomentowała Pani krytycznie nasze produkty w ten sam sposób u dwóch uroczych Pań, które postanowiły wraz z pociechami przetestować nasze kapcie i choć otrzymały je kilka miesięcy temu - wciąż nie mają żadnych problemów, na co mamy dowody w postaci maili, które regularnie wymieniamy pytając o jakość kapci - Wszystkie Panie są zachwycone, a przypuszczamy, że najbardziej ich pociechy. Dlatego niezwykle zaskakuje nas Pani opinia, która według nas jest bardzo niesprawiedliwa.
Staramy się zachować najwyższą jakość oferowanych produktów jak i obsługi, dlatego serdecznie zapraszamy do kontaktu z nami przez adres sklep@slippersfamily.com, byśmy mogli sobie zaistniałe problemy i kwestie wyjaśnić :)
Wraz z naszym zespołem ślę wyrazy szacunku,
Ania ze Slippers Family
Córka jest szczęśliwą posiadaczką "różowej zebry"- dizajn dziecku odpowiada, więc nic mi do niego, cena każdy widzi a przesyłka była gratis. Kapcie podobno bardzo wygodne i córka chętnie je nosi, ale dokładnie po pięciu dniach użytkowania w przedszkolu, "zeberkowy wzór" już się starł z obu czubków :(
OdpowiedzUsuńSroko, mam pytanie, co sądzisz o kapciach po tym czasie, który minął? Pociła się w nich stópka Rycerzowi? Bo kupiłam je dla synka i na razie tylko po domu w nich biegał dwa razy przez niecałą godzinę, i za każdym razem stopa cała mokra od potu. A on nigdy dotąd nie miał spoconych nóżek! Generalnie jest z tych dzieci, które zawsze są "chłodne" i zawsze im zimno. A tu takie niemiłe zaskoczenie.
OdpowiedzUsuńMiałam z nimi do czynienia dwa lata temu, jak widzisz po wpisie i już nie bardzo pamiętam czy było z nim coś jeszcze nie tak.
UsuńAle ogólne wrażenie chyba się zapamiętuje? Lubiłaś tak ogólnie czy nie?
UsuńLubiłam, ale nie o to pytałaś
UsuńKupiłam baleriny, po 6 miesiącach przestały trzymać rzepy. Reklamacja odrzucona na uszkodzenia mechaniczne. Rzepy nie są porozrywane tylko rozpinają się, wiec nie wiem skąd taka decyzja. Nie wiem jak sprawdzają się zwierzątka, ale tych z rzepami nie polecam.
OdpowiedzUsuń