7 listopada 2017

Pierwsze kwasy tej jesieni i ...

Jak pisałam z kwasami zaczynam bardzo delikatnie jak na mnie oczywiście :).
Kosmetyki Dermasence odkryłam już jakiś czas temu. O ich świetnym filtrze pisałam Wam >>TUTAJ<<. Po lecie okazało się, że to jedyny filtr który nie podrażniał mojej skóry. Zachęcona działaniem i użytkowaniem filtra postanowiłam wypróbować inne produkty.
Na pierwszy ogień poszedł krem pod oczy.

Dermasence Eye Cream krem pod oczy

SKŁAD AQUA, SIMMONDSIA CHINENSIS (JOJOBA) SEED OIL, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, GLYCERIN, GLYCERYL STEARATE, CETEARYL ISONONANOATE, TOCOPHERYL ACETATE, PANTHENOL, AMMONIUM ACRYLOYLDIMETHYLTAURATE/VP COPOLYMER, SORBITOL, GLUCONOLACTONE, ALLANTOIN, GLYCINE, BISABOLOL, ASIATIC ACID, ASIATICOSIDE, MADECASSIC ACID, TOCOPHEROL, LECITHIN, CALCIUM GLUCONATE, CAMELLIA SINENSIS LEAF EXTRACT, ASCORBYL ISOSTEARATE, ISOSTEARIC ACID, ASCORBIC ACID, SORBITAN CAPRYLATE, SODIUM BENZOATE, ETHYLHEXYLGLYCERIN, DEHYDROACETIC ACID, LACTIC ACID, CITRIC ACID, SODIUM HYDROXIDE
Krem jest świetny lekki o żelowej konsystencji, ale jednocześnie super nawilżający. Świetnie sprawdzał się pod makijaż jak i pod filtry. Wchłaniał się błyskawicznie i przynosił ukojenie. Używałam go latem, używałam przy nasilonym AZS, używałam go również jako maseczki, kiedy skóra była zbyt przesuszona. Prawdę powiedziawszy wiedziałam, że ten krem będzie dla mnie bardzo dobry, bo po prostu moja skóra bardzo dobrze reaguje na glukonolakton.
Bardzo dobrze napinał skórę dając prawie efekt liftingu, dzięki czemu worki po oczami po nieprzespanej nocy były mniej widoczne. Gdyby nie fakt, że mam jeszcze sporo kremów do wypróbowania już bym do niego wróciła. 

Dermasence AHA Effects+wiatmina C preparat ochronny do twarzy

SKŁAD AQUA, GLYCOLIC ACID, OCTYLDODECANOL, CETEARYL ALCOHOL, CANOLA OIL, UREA, GLYCERIN, CETEARYL GLUCOSIDE, CETEARYL ISONONANOATE, ASCORBIC ACID, OLEA EUROPAEA (OLIVE) OIL UNSAPONIFIABLES, GLYCERYL STEARATE, GALACTOARABINAN, TOCOPHEROL, VITIS VINIFERA (GRAPE) FRUIT EXTRACT, BRASSICA CAMPESTRIS (RAPESEED) STEROL, ESCULIN, CAMELLIA SINENSIS LEAF EXTRACT, LECITHIN, CARBOMER, AMMONIUM ACRYLOYLDIMETHYLTAURATE/VP COPOLYMER, TANNIC ACID, AMMONIA, SODIUM CETEARYL SULFATE, POTASSIUM SORBATE, BENZOIC ACID, ASCORBYL PALMITATE, DEHYDROACETIC ACID, HYDROGENATED PALM GLYCERIDES CITRATE, POTASSIUM METABISULFITE, RIBOFLAVIN, PARFUM.
Bałam się 8% zawartości kwasu glikolowego zwłaszcza kiedy paszcza podrażniona i w suchych plackach. Ba bałam się połączenie kwasu z witaminą C, a jednocześnie liczyłam że ta dwójka połączona ze sobą da efekt WOW.
Jak myślałam tak się stało. Pierwszy kontakt z kremem był dość interesujący. Ma on żółtopomarańczowy kolory i wydaje się być lekki. Po nałożeniu jednak czuć lepką warstwę, która potrzebuje dobrej chwili, żeby się wchłonąć. Po wchłonięci się kremu czuć go na skórze, znaczy czuć że coś tam jest i to może być denerwujące. Czuć też lekkie szczypanie na skórze, zwłaszcza tam gdzie mamy jakieś ranki. To mnie też wystraszyło, wszak i tak już miałam tu i ówdzie skórę podrażnioną. Jednak to co zobaczyłam rano po nałożeniu kremu wieczorem sprawiło, że zupełnie zapomniałam o tym co było wieczorem. Efekt tak gładkiej skóry, tak miękkiej i tak delikatniej miałam miliony lat świetlnych temu po pierwszym użyciu Artredermu :).
Efekt tej gładkości jest tak uzależniający, że przesadziłam na początku z częstotliwością stosowania. Miałam krem na początek nakładać co trzy dni, a nakładałam codziennie i faktycznie lekko mnie podrażnił. Kiedy jednak wróciłam do pierwotnego planu skóra się uspokoiła i  zaczęła przyzwyczajać. Teraz jestem na etapie stosowania tego kremu na zmianę z łagodnym aptecznym retinoidem. Po zahartowaniu skóry nie odnotowuję już żadnych podrażnienie, choć kiedy AZS się nasila czuć lekkie szczypanie po nałożeniu kremu.
Co do efektów to ... Skóra jest bardzo rozjaśniona, rozpromieniona i miękka.  Oczyszcza się dużo lepiej i większość zaskórników powstałych po lecie już się wyprowadziła. Do tego jeszcze lekko zwężone pory czego się nie spodziewałam.
Moim zdaniem to świetny krem na początek.

Krem pod oczy możecie kupić >>TUTAJ<<
Krem z AHA i wit C >>TUTAJ<<

25 komentarzy:

  1. Bardzo dziękuję za post, właśnie poszukiwałam kwasu na jesień i już wiem, co kupić :) Mam pytanie, w poście wspomniałaś jeszcze o łagodnym retinoidzie aptecznym, czy możesz zdradzić, co to?
    Bardzo dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. O, zapisuję do spróbowania. wypróbuję za jakiś czas, jak urodzę i przestanę karmienić piersią :) a tymczasem myślisz, że w ciąży i przy kp można stosować Serum Anti-ageing od Lush Botanicals? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć, a jaki retinoid apteczny stosujesz/polecasz? Bo ja szukam, ale składy straszne.... 😕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja stosuję TriAcnéal EXPERT

      Usuń
    2. Dziękuję 😊
      Zerknęłam na skład, jest lepszy niż Sesderma Retises, ale chyba La Roche Redermic R w porównaniu z nim jest w miarę, a przynajmniej wiadomo jakie ma stężenie 'retinolu'. Wiesz może jakie jest stężenie w TriAcnéal?

      Usuń
  4. Sroko, a czy jeśli po Atredermie miałam niemalże spaloną skórę, to muszę unikać wszelkich retinoidów? igua

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jakim był stężeniu? Czy hartowałaś wcześniej skórę? Jak często go stosowałaś?

      Usuń
    2. Zamilkłam, bo musiałam odnaleźć pudełko z resztą specyfiku (chomikowanie czasem się przydaje). To był Atrederm 0,025%. Miałam chyba stosować codziennie, ale jestem mistrzem niesystematyczności. I właśnie, gdy zaczęłam uczciwiej stosować, spaliło mi skórę. Ratowałam się długo - najbardziej chyba koił mnie olejek z pestek granatu (ten z Rossmanna). Pani w aptece nie potrafiła podpowiedzieć, co powinnam robić. Odsyłała do dermatolog, u której wizytę miałam za parę miesięcy, a której postanowiłam już na oczy nie widzieć. Po prostu zrezygnowałam z tego typu kosmetyków. I teraz najważniejsze - nawet nie wiem, czym jest hartowanie skóry, bo tematem się nie interesowałam, a specyfik potraktowałam jako "lek" przepisany przez dermatolog i uznałam, że grzecznie spróbuję wg tego, jak kazała stosować. Igua

      Usuń
    3. 1. Nie powinno się go stosować codziennie przy pierwszym kontakcie z retinoidami. Zaczynasz od dwóch razy w tygodniu, jak nie podrażnia dodajesz kolejny dzień, anie nie dzień po dniu. Jak nie podrażniania znowu dodajesz, jak podrażnia stosujesz jak do tej pory i czekasz, aż przestanie podrażniać. I tak krok po kroku, aż uda się go stosować codziennie.

      Usuń
    4. Dzięki Sroko. Sprawdzę, czy jeszcze jest, do kiedy ma termin (chyba, że po otwarciu nie może stać) i ewentualnie wrócę do prób wg tego, co piszesz, ale to najwcześniej za kilka miesięcy, gdy odstawię młodą. Dobrze jednak wiedzieć! igua

      Usuń
  5. W mojej pielęgnacji też już zagościły kwasy, ale moim ulubionym jest BHA, bo pięknie oczyszcza pory, a najlepszy produkt to Cosrx BHA Blackhead Power Liquid - prosty i czysty skład, łagodny i skuteczny. O marce Dermasence nie słyszałam wcześniej, ale produkty są bardzo interesujące!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jakiej strony kupuje Pani Cosrx BHA Blackhead Power Liquid?

      Usuń
  6. Dzień dobry. Pani Sroko przepraszam, że nie na temat. Mam cerę naczynkowa i chciałabym kupić krem albo make me bio do cery naczynkowej albo firmy Dla . Firmy Dla zawiera phoenxentanol. Czytałam Pani posty o składnikach i o tym konserwancie. Mimo to proszę o opinię, gdyż bardzo się z nią liczę. Pozdrawiam. Magda

    OdpowiedzUsuń
  7. Sroko a czy ten krem pomoże na skórę 30+ z niedającym się uleczyć trądzikiem (duże czerwone grudki i przebarwienia)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepsze byłoby coś z kwasem salicylowym w składzie. Marka PERFECTA linia NO PROBLEM! tonik i Trójaktywny preparat do twarzy złuszczająco-normalizujący są szczególnie godne uwagi, choć składy nie są perfekcyjne.

      Usuń
  8. Czy tem krem jest odpowiedni dla kogos kto dopiero zaczyna przygodę z kwasami? Mam cerę mieszaną, miejscami przesuszoną i z przebarwieniami po ciąży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej nie, lepiej coś słabszego na początek.

      Usuń
  9. Witam, a co można użyć jako "coś słąbszego"? A tak wogóle, to chciałam prosić o wpis taki jak o olejach na temat kwasów, nic na ich temat nie wiem, a ja chciałabym:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez bym prosila:)

      Usuń
    2. http://www.srokao.pl/2014/10/bielenda-skin-clinic-profesional-super.html słabsze na początek

      Usuń
  10. Czy mozna stosowac Dermasence AHA Effects+wiatmina C preparat ochronny do twarzy w ciazy?

    OdpowiedzUsuń
  11. Polecam krem Dermesence Cream Soft Leichte Gelcreme mit Panthenol,Salizylsäure und Avocadoöl. Działanie p/bakteryjne i nawilżające. Jestem na tak ☺

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać